Karierę rozpoczęła przypadkiem, a potem nazywano ją "polską Pamelą". Dziś mało kto o niej pamięta
W latach 80. i 90. swoim urokiem i charakterem podbiła serca widzów. Dzięki niezwykłemu wyglądowi oraz charakterystycznemu stylowi fani zapamiętali ją jako "polską Pamelę”. Po kilkunastu latach kariery nieoczekiwanie zniknęła z ekranów telewizyjnych, by skupić się na życiu rodzinnym. Teraz mało kto pamięta o Małgorzacie Werner, która lata temu współprowadziła "Disco Relax”. Czym obecnie zajmuje się gwiazda?
Kariera Małgorzaty Werner zaczęła się tak naprawdę z przypadku. Pewnego dnia koleżanka ze szkoły poprosiła Małgorzatę o to, by zastąpiła ją na sesji fotograficznej strojów kąpielowych. Uroda i charakter dziewczyny spodobały się na tyle, że jakiś czas później zaproszono ją do agencji aktorskiej. W ten sposób drzwi do świata telewizji stanęły przed Werner otworem.
Małgorzata do tej pory przede wszystkim jest kojarzona z roli współprowadzącej "Disco Relax" w telewizji Polsat. Oprócz tego zagrała kilkanaście epizodycznych ról w filmach, między innymi w produkcjach: "Oczy niebieskie", "Nic śmiesznego" i "Dzień świra".
"Małgosia trafiła do tego programu z Telewizji Polsat. Dostałem propozycję, że mają bardzo atrakcyjną dziewczynę i zapytali, czy mogłaby razem ze mną prowadzić "Disco Relax". Jak najbardziej się zgodziłem, do duetów zawsze jestem chętny" - wspominał w rozmowie z Plejadą Tomasz Samborski, który współprowadził pogram.
Dzięki gęstym blond włosom, uwydatnionym ustom, dużym piersiom i szczupłej figurze Małgorzata Werner widzom jednoznacznie kojarzyła się z kanadyjską aktorką Pamelą Anderson. Sama jednak nie do końca lubiła to porównanie. Określała swój wizerunek jako "wiejący tandetą". Wygląd był dla niej zarówno przekleństwem, jak i błogosławieństwem. Dzięki niemu aktorka została zauważona, jednak później wielokrotnie obsadzana była tylko w rolach, które pasowały do takiego stylu. Pojawiały się głosy, że to nie talent, a wygląd zapewniały jej kolejne role.
Prywatnie życie Małgorzaty Werner nie było usłane różami. Kobieta w pierwszą ciążę zaszła w wieku 17 lat. Dwa lata później razem ze swoim pierwszym chłopakiem powitała na świecie drugie dziecko. Niestety domowa sielanka nie trwała długo. Partner zostawił Małgorzatę chwilę po narodzinach drugiej pociechy.
W tej trudnej sytuacji praca w telewizji była dla niej spełnieniem marzeń. Dzięki konkretnym zleceniom kobieta zarabiała na życie, a przy tym mogła elastycznie zarządzać swoim czasem i poświęcić się także wychowaniu dzieci.
W poprzednim roku Werner udzieliła wywiadu w programie "Obgadane". Wyznała, że kariery telewizyjnej raczej nigdy nie traktowała na poważnie. Dużo ważniejsze było dla niej życie rodzinne.
Głównym powodem odejścia Małgorzaty z telewizji były problemy zdrowotne. Nagle Werner odcięła się od ludzi i zmieniła numer telefonu, by uniemożliwić agencji kontakt ze sobą.
Gwiazda "Disco Relax" po latach wygląda całkiem podobnie do tego, jak prezentowała się "za młodu". Nie zrezygnowała z gęstych blond włosów. W wywiadzie przyznała jednak, że miała dość poważne problemy z utrzymaniem odpowiedniej wagi. Po odejściu z telewizji sporo przytyła, a później w 1,5 roku schudła aż 32 kilogramy!
W wywiadzie Małgorzata Werner przyznała, że wcale nie ciągnie jej do "wielkiego świata". Najbardziej w życiu ceni sobie chwile spędzane w gronie najbliższych. Była współprowadząca "Disco Relax" spełnia się teraz w roli mamy i babci. W tym roku skończy 53 lata.
"Wbrew pozorom jestem straszną domatorką. Dla mnie rodzina jest ważna. Gdyby ktoś miał mi powiedział: "wybierasz cały dzień w SPA czy cały dzień w kuchni?", to ja wybiorę cały dzień w kuchni. Ja uwielbiam gotować, ja uwielbiam sprzątać, jestem typową kuchtą domową, ja się czuję w tym najlepiej" - wyznała w programie "Obgadane".
"Polska Pamela" zupełnie zrezygnowała ze świata show-biznesu. Przez lata trudniła się różnymi zawodami. Obecnie zajmuje się sprzedażą artykułów przeciwpożarowych oraz współpracuje z firmą zajmującą się odwodnieniami budowlanymi.
Kto by pomyślał, że kariera "polskiej Pameli" skończy się w taki sposób. Gwiazda lat 90. bardzo świadomie jednak zrezygnowała z popularności i w pełni poświęciła się życiu domowemu. Widać, że jest szczęśliwa w miejscu, w którym jest i nie ma potrzeby wracać do pracy w telewizji.
Zobacz też:
94-letni aktor pochwalił się radosnymi nowinami. Rodzina znów się powiększy
Najpierw skandal na gali, a teraz to. Potwierdziło się ws. Dody. Rozenek będzie wściekła?
Magdalena Cielecka rzadko o tym mówi. Dla Gelnera zrobiła wyjątek