Reklama
Reklama

Karol III już nagrabił sobie u fanów Elżbiety II. Sprzedaje ukochane zwierzaki matki

Elżbieta II była olbrzymią fascynatką zwierząt, która szczególnie upodobała sobie psy rasy corgi i szlachetne konie wyścigowe. Od śmierci królowej nie minęły nawet dwa miesiące, a jej syn już chce sprzedać ukochane zwierzaki matki. Karol III tą dziwną i nastawioną na finansowe profity decyzją raczej nie przysporzy sobie popularności.

Król Karol III kilka tygodni temu oficjalnie przejął brytyjski tron po długich i wyjątkowo popularnych rządach Elżbiety II. Początek jego panowania przez różne dziwne decyzje monarchy i kryzys w parlamencie trudno nazwać udanymi. A najnowsza zapowiedź sprzedaży ukochanych zwierząt matki z pewnością nie poprawi negatywnej atmosfery.

Reklama

Karol III sprzedaje konie Elżbiety II. Czemu?

Poprzednia władczyni, jak doskonale wiadomo, była olbrzymią fanką psów rasy corgi. Może nawet największą na całym świecie. Karol III błyskawicznie pozbył się jej psiaków, choć na szczęście corgi nie poszły pod młotek. Zamiast tego pupile Elżbiety II trafiły pod opiekę księcia Andrzeja i Sarah Ferguson. Na ostatnich zdjęciach widać, że mają się u nich całkiem dobrze. Konie wyścigowe królowej nie mogły jednak liczyć na tyle szczęścia.

Jak podaje brytyjski portal 1news, Karol III planuje szybką sprzedaż aż 1/3 całej królewskiej stadniny. To bardzo zaskakująca decyzja monarchy, bo jeden z idących pod młotek wierzchowców dopiero co zdobył dla niego pokaźną sumkę pieniędzy za zwycięstwo w trzech wyścigach. Poprzedni rok był zresztą najlepszym w historii stadniny Elżbiety II, bo konie wygrały łącznie 590 tys. funtów.

Elżbieta II finansowała stadninę z swojej własnej kieszeni

Zakulisowe źródło z otoczenia władcy twierdzi, że Karol III planuje zdecydowane zmniejszenie całego przedsięwzięcia. Obecnie stadnina liczy 60 ogierów wyścigowych, 38 klaczy rozpłodowych i 30 koni pokazowych. W przyszłym roku planowane są narodziny 30 źrebaków, za które wiele osób będzie skłonnych zapłacić olbrzymie pieniądze, jeśli zwierzęta otrzymają miano "ostatnich rumaków wyhodowanych za czasów Elżbiety II".

Jeszcze  wcześniej król sprzeda zaś 12 wierzchowców wyścigowych. Prywatne hobby Elżbiety II nie zawsze było w stanie na siebie zarobić, więc monarchini finansowała je z prywatnej kieszeni. Ostatnio królewska stadnina w Norfolk wyszła na plus, co najwyraźniej nie przekonało jednak jej następcy. Dlatego w ciągu trzech lat ma zostać zmniejszona do niekomercyjnych rozmiarów.

Zobacz też:

Karol III podjął decyzje w sprawie Meghan i Harry'ego: "Nie zamierza się cofnąć".

Kossakowski zakpił z byłej żony. Co na to Martyna Wojciechowska?

Jaka ilość seksu jest najlepsza dla związku?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Król Karol III | Królowa Elżbieta II
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy