Po jej śmierci doszło do tajnego spotkania. Wyjawił skrywaną prawdę na temat Karola i jego synów
Książę Harry nie raz przekonał się, że rodzina traktuje go po macoszemu, odkąd zdecydował się na zaprzestanie sprawowania obowiązków na królewskim dworze. Zapłacił za to wysoką cenę nawet tuż po śmierci Elżbiety II. Choć wielu wierzyło, że strata ukochanej osoby zjednoczyła royalsów, za kulisami działy się prawdziwe niegodziwości. Znamy szczegóły tajnej rozmowy Karola III i księcia Williama.
Królowa Elżbieta II zmarła we wrześniu 2022 roku. We wspomnieniach Harry’ego zatytułowanych "Spare" syn Karola III wyjawił, że dowiedział się on o śmierci swojej ukochanej babci po przeczytaniu powiadomienia BBC News w telefonie, choć Pałac Buckingham i królewscy biografowie zgodnie utrzymują, że Karol III zatelefonował do obu swoich synów tuż przed śmiercią ukochanej matki, by ci zdążyli się z nią pożegnać. Ostatecznie jednak żaden z nich nie dotarł do zamku w Szkocji na czas.
Harry po przybyciu do Balmoral został przywitany przez swoją ciotkę, księżniczkę Annę,. Ojca i brata zobaczył dopiero następnego dnia w Londynie. Okazuje się, że król i jego następca książę William w dzień śmierci królowej spotkali się na tajną naradę, by wspólnie ustalić, jak poradzić sobie ze skutkami śmierci królowej. Biograf Robert Hardman w swojej najnowszej książce "Charles III: New King", sformułował szokującą tezę, sugerującą, że Karol specjalnie pominął młodszego syna.
"Król musiał odbyć istotne, ale dyskretne rozmowy ze swoim starszym synem" - napisał Hardman.
To jednak nie wszystko. Dziennikarz podkreślił, że Harry'ego pominięto w dyskusji z obawy, że "zrobi notatki do swojej nadchodzącej książki". Nowy król potrzebował wówczas "jasnej głowy i żadnych rozpraszaczy". William zatrzymał się w domu ojca po drugiej stronie wystawnej posiadłości, a Harry wraz z resztą członków rodziny królewskiej pozostali w Balmoral.
Co więcej, po kolacji z Williamem król znalazł również czas na spotkanie się z Camillą, z którą spędził kolejne godziny w posiadłości Balmoral na wspólnej debacie nad następnymi posunięciami monarchii.
W swoich wspomnieniach "Spare", które ukazały się w zeszłym roku, Harry opisał swój przyjazd do Balmoral z własnej perspektywy. Powiedział, że został zaproszony do swojej babci, aby złożyć ostatnie wyrazy szacunku, po czym zadzwonił do swojej żony i zjadł kolację z księżniczką Anną i kuzynami. Następnego dnia chciał przedostać się do Londynu, lecz i tu napotkał problemy. Ojciec i brat zupełnie się od niego odcięli.
Harry był zmuszony udać się samotnie do Londynu: "Najszybszą drogą powrotną byłby transfer z tatą lub Willym... To były British Airways, wylatujące z Balmoral o świcie. Kupiłem miejsce i jako jeden z pierwszych wszedłem na pokład" - wspomina w biografii "Ten drugi".
Zobacz też:
Meghan i Harry oszukali wszystkich. Elżbieta II nie darowała im tej zniewagi
Książę Harry i Meghan Markle obiektem kąśliwego żartu. Małżonkom nie będzie do śmiechu
Szokujące zachowanie Harry’ego. Obraził staruszka tuż przed świętami i stracił ukochaną