Karol III nie zaprosił ich na koronację. Miał ważny powód, by ich wykluczyć!

Koronacja króla Karola ma być historycznym widowiskiem pełnym przepychu i widowiskowości. Nic więc dziwnego, że wielu desperacko chce być w Opactwie Westminsterskim 6 maja, aby na własne oczy zobaczyć koronację Karola. 

Ze względu na to, że przestrzeń wewnątrz opactwa jest ograniczona do zaledwie 2000 osób, lista gości zaproszonych na wielki dzień Karola i królowej Camilli musiała być dokładnie kontrolowana.

A to oczywiście oznacza, że niektórzy nie dostaną upragnionego zaproszenia. Kto został pominięty do tej pory?

Kiedy Karol i Camilla zostaną koronowani za niespełna dwa tygodnie, będą otoczeni przez najbliższych członków rodziny. Jednak osobą, która nie pojawi się w Opactwie Westminsterskim na nabożeństwie, będzie była szwagierka króla Sarah Ferguson.

Król postanowił nie zapraszać Fergie, mimo że nadal dzieli dom z jego bratem, a jej byłym mężem księciem Andrzejem. Choć przy innych okazjach Ferguson jest honorowana, tak na koronację nie ma wstępu.

Oznacza to teraz, że nie będzie obok swoich córek, księżniczki Beatrice i księżniczki Eugenii w Opactwie Westminsterskim na historycznym wydarzeniu 6 maja. Bratanice króla zostały bowiem zaproszone wraz z ojcem.

W zeszłym tygodniu Fergie została zapytana o jej nieobecność na koronacji podczas występu w Good Morning Britain. Przyznała wówczas, że nie została zaproszona. "Nie, nie jestem, ponieważ jest to okazja państwowa, a po rozwodzie król nie ma obowiązku zapraszania mnie" - wyjaśniła Ferguson i dodała, że cieszy się z rozwodu, na który czekała.

W międzyczasie, podczas występu w ITV's Loose Women w zeszłym miesiącu, wyznała, że szykuje się do oglądania koronacji w domowym zaciszu, siedząc przed telewizorem z chorągiewką w dłoni.

"Będę miała małą herbaciarnię i wystawię chorągiewkę. Uwielbiam oglądać to w telewizji, ponieważ komentatorzy są zawsze dobrzy" - wyznała.

Ujawniła również, że planuje zabrać ze sobą corgi zmarłej królowej do pobliskiego domu opieki i świętować z nimi.

Innym członkiem rodziny, który najwyraźniej nie został zaproszony, jest jedna z dwóch druhen zmarłej królowej. Lady Pamela Hicks - której ojciec, pierwszy hrabia Mountbatten Birmy, był wujem księcia Filipa - była na weselu królowej w 1947 roku i na jej pogrzebie na wózku inwalidzkim we wrześniu ubiegłego roku.

Nie otrzymała jednak upragnionego zaproszenia na oficjalną ceremonię koronacji króla Karola i królowej Camilli.

Jej córka, India Hicks, zdradziła, że matka miała nadzieję, że zostanie zaproszona na ceremonię - co czyniłoby ją jedną z nielicznych osób, które uczestniczyły w dwóch koronacjach - ale otrzymała telefon z informacją, że nie zostanie zaproszona.

Pisząc na Instagramie, oznajmiła: "Jeden z osobistych sekretarzy króla przekazywał wiadomość od króla. Król przesyłał swoją wielką miłość i przeprosiny za to, że obraził wielu członków rodziny i przyjaciół skróconą listą (gości - przyp. red.)".

Ostatecznie stwierdziła jednak, że jej mama nie żywi urazy do Karola III i nadal chętnie będzie przypatrywała się jego rządom.

"Moja mama wcale się nie obraziła. 'Jakże bardzo, bardzo rozsądnie' powiedziała. Zaproszenia oparte na merytokracji, a nie arystokracji" - wyjaśniła kobieta.

Tymczasem pomniejszona lista gości oznacza również, że niektórzy niekrólewscy książęta zostali usunięci z listy gości.

Pałac nie potwierdził jeszcze oficjalnej listy gości na koronację króla, ale wśród tych, którzy podobno nie otrzymali zaproszenia, znaleźli się książę Rutland i książę Somerset.

Według doniesień David Manners, obecny książę Rutland, podobno "nie do końca rozumie", dlaczego nie został zaproszony. Powiedział Richardowi Edenowi z Daily Mail : "To rodziny takie jak moja wspierały rodzinę królewską przez ponad 1000 lat lub mniej więcej".

Pan Eden mówi również, że John Seymour, książę Somerset, "przygotował rodzinnego trenera stanowego" w oczekiwaniu na zaproszenie.

Jest prawdopodobne, że niektórzy politycy i posłowie otrzymali zaproszenia na koronację - ale nie wszyscy, ponieważ miejsce w opactwie jest na wagę złota, według "The Telegraph" tylko 20 posłów i 20 polityków zostanie zaproszonych wraz z członkami gabinetu.

Obecny premier Rishi Sunak i byli żyjący premierzy - Liz Truss, Boris Johnson, Theresa May, David Cameron, Gordon Brown, Tony Blair i John Major. Spodziewani są tam również politycy ze zdecentralizowanych parlamentów i zgromadzeń, w tym nowy pierwszy minister Szkocji Humza Yousaf i Mark Drakeford, pierwszy minister Walii.

Chociaż wydaje się, że na koronację zostali zaproszeni członkowie z zagranicznych domów królewskich z całego świata również wśród tego szlacheckiego grona można dopatrzeć się restrykcji.

Wygląda na to, że na rodzinę przydzielono tylko dwa miejsca, co oznacza, że niektóre domy królewskie musiały ostrożnie wybierać, kto zostanie oddelegowany na koronację Karola.

W przypadku szwedzkiej rodziny królewskiej monarcha, król Szwecji Karol XVI Gustaw, zamiast sprowadzić swoją żonę królową Sylwię, zabierze ze sobą córkę księżną Victorię.

Zobacz też:

Karol III otrzymał mocny cios przed koronacją! To dla niego załamujące wieści

Na koronacji zabraknie kolejnej ważnej osoby! Karol III musi się teraz gęsto tłumaczyć

Nieoficjalnie: Koronacja Karola III bez ważnego gościa z USA