Karol III wprawił cały świat w osłupienie. Harry i Meghan długo czekali na taki gest
Król Karol III spędzi wakacje w Balmoral, podobnie jak robiła to jego matka Elżbieta II. Członkowie rodziny królewskiej mają zwyczaj odwiedzać wtedy monarchę w jego szkockim pałacu. Co zaskakujące, król nie odwołał zaproszenia dla Harry'ego i Meghan!
Rodzina królewska lubi spędzać wakacje w swoich wiejskich rezydencjach. Każdego roku jej członkowie są też zwyczajowo zapraszani przez władcę lub władczynię (w tym wypadku król Karola III) do spędzenia z nim kilku dni w letniej posiadłości Balmoral. To z jednej strony miły gest, a z drugiej swego rodzaju zobowiązanie:
"Oczekuje się, że wszyscy członkowie rodziny pojawią się w Balmoral w ciągu najbliższych kilku tygodni" — pisze Rebecca English, znawczyni royalsów.
Jak informuje New York Post, na liście gości zaproszonych do szkockiego zamku nadal widnieje nazwisko księcia Harry'ego, jego żony Meghan Markle oraz ich dzieci. Czy to oznacza zakopanie topora wojennego między skonfliktowanymi stronami? Nie do końca.
Rebecca English jest zdania, że w przypadku młodszego syna Karola i jego rodziny zaproszenie jest oczywiście otwarte, ale nie oczekuje się, że zostanie przyjęte. Książę Harry wciąż ma wyjątkowo napięte relacje z royalsami. Nie chodzi wcale o rezygnację z pracy na rzecz rodziny i fakt, ze osiadł z Meghan Markle w Stanach Zjednoczonych. To akurat rodzina by przełknęła.
Młodszy syn króla najbardziej naraził się wszystkim swoim pamiętnym wywiadem u Oprah Winfrey oraz wspomnieniami zawartymi w książce "Ten drugi" ("Spare"). Od chwili ukazania się biografii Harry odwiedził Wielką Brytanię zaledwie kilka razy i tylko raz - podczas koronacji, pojawił się oficjalnie w otoczeniu rodziny.
Zdaniem wielu brytyjskich mediów Król Karol ciągle jednak liczy na pojednanie. Nie skreślił Harry'ego. Co więcej, uważa się, że król jest jedynym starszym członkiem rodziny królewskiej, który utrzymuje kontakt z Harrym i Meghan Markle!
"Jeśli to prawda, może to być tylko dobra rzecz i dać cień nadziei, że w pewnym momencie w przyszłości relacje osobiste zostaną odbudowane" - mówi informator New York Post.
Królewski komentator Richard Fitzwilliams powiedział w wywiadzie dla GB News, że powrót księcia Harry'ego i Meghan Markle do monarchii jest raczej niemożliwy. Zgoda z royalsami owszem, ale praca na rzecz rodziny nie wchodzi w grę, biorąc pod uwagę wyrządzone do tej pory szkody.
"Byłoby to jedno z najdziwniejszych wydarzeń w historii królewskiej, gdyby wrócili po wszystkich atakach" - powiedział Fitzwilliams, po czym dodał - "To byłoby upokorzenie dla Meghan i Harry'ego".
"Pomysł, że po tym wszystkim, co się wydarzyło, Meghan i Harry mogli po prostu wrócić, jest niezwykły" - zakończył królewski ekspert.
Zobacz też:
Karol III wydał oficjalny zakaz Camilli. To koniec bzdurnych wydatków
Camilla hucznie świętowała urodziny. William i Kate pośpieszyli z życzeniami
Skandal podczas przygotowań do urodzin króla. Nie do wiary, do czego ich zmusili