Karol III zabronił Meghan przyjazdu do Balmoral. Oto, co powiedział synowi
Książę Karol (73 l.) miał ponoć odradzić księciu Harry’emu przyjazd do Balmoral z żoną. Jak twierdzi informator „The Sun”, padł argument, że powinni tam zebrać się wyłącznie członkowie najbliższej rodziny. Ale hrabia Edward przyjechał z żoną…
8 września o godzinie 18:30 czasu londyńskiego (19:30 polskiego) Pałac Buckingham podał oficjalną wiadomość o śmierci królowej Elżbiety II. 96-letnia monarchini od dawna podupadała na zdrowiu. Jej stan znacząco się pogorszył po śmierci ukochanego męża, księcia Filipa, który zmarł 9 kwietnia 2021 roku. Kondycja i humor królowej wyraźnie poprawiły się w czerwcu tego roku, gdy świętowała swój Platynowy Jubileusz. Wydawało się, że manifestowana na każdym kroku miłość poddanych i szacunek całego świata dodały jej skrzydeł.
Niestety, 8 września wczesnym popołudniem Pałac Buckingham wydał komunikat o pogorszeniu zdrowia sędziwej monarchini. Jak można się domyślać, to zaalarmowało księcia Williama i dwóch młodszych synów królowej, księcia Andrzeja i hrabiego Wessex, Edwarda i przyspieszyła ich decyzję o wyjeździe do Balmoral. Samolot, na którego pokładzie się znajdowali, wylądował w Aberdeen o godzinie 16.00. Limuzyny, które zabrały z lotniska Williama, Andrzeja, Edwarda i Sophie, jego żonę, przekroczyły bramę Balmoral około godziny 17. Królowa już wtedy nie żyła.
Na miejscu znajdowali się książę Karol i księżniczka Anna. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie oni byli z mamą do końca.
Żona księcia Williama, księżna Kate nie towarzyszyła mężowi, w tym czasie odbierała dzieci ze szkoły. Dla każdego rodzica zrozumiałe jest, że w tak smutnej chwili chciała być z dziećmi, zamiast wyręczać się nianią. Jak spekulują brytyjskie tabloidy, jej nieobecność mogła mieć jednak drugie dno.
Brak księżnej Kate w Balmoral zamykał możliwość przyjazdu żonie młodszego z braci. Meghan Markle, która wraz z mężem zbiegiem okoliczności przebywa właśnie w Wielkiej Brytanii, podobno szykowała się na podróż do Balmoral, jednak członkowie rodziny królewskiej, znając jej entuzjazm do skupiania na sobie uwagi, obawiali się ponoć, że nie zdoła powtrzymać swojej chęci do wysuwania się na pierwszy plan.
Jak ujawnia informator „The Sun”, największym przeciwnikiem przyjazdu synowej był książę Karol. Biorąc pod uwagę, co, zdaniem tabloidu, powiedział synowi, można spekulować, że nieobecność księżnej Kate mogła być zaplanowana, by można było jej użyć jako pretekstu:
"Karol powiedział Harry'emu, że Meghan nie powinna przyjeżdżać do Balmoral w tak bardzo smutnym czasie. Wskazano mu, że Kate nie jedzie i że grono żałobników powinno ograniczać się do najbliższej rodziny. Karol bardzo jasno dał do zrozumienia, że Meghan nie byłaby mile widziana".
W takim razie dlaczego w Balmoral była obecna żona najmłodszego z synów królowej, hrabina Sophie? Jak spekulują media, jej obecność wynikała nie z faktu, że jest żoną Edwarda, błędnie nazywanego księciem, chociaż ten tytuł został zamieniony w dniu jego ślubu na tytuł hrabiego Wessex, lecz z tego, że była bliską przyjaciółką i powiernicą królowej.
Ostatecznie książę Harry dotarł do Balmoral nie dość, że bez żony, to jeszcze ostatni z rodziny, godzinę po ogłoszeniu śmierci babci. Nie zabawił w zamku zbyt długo. Być może cieniem na jego spotkaniu z rodziną położyły się plotki na temat pamiętników, które ponoć przygotowuje do druku. Jak ujawnia informator „The Telegraph”:
"Bardzo trudno jest spędzać czas z kimś, o kim wiesz, że ma zamiar obsmarować się w swojej książce".
Wydaje się jednak, że nowy król, Karol III nie chce jeszcze bardziej pogłębiać podziałów w rodzinie. W oświadczeniu wydanym po śmierci matki, imiennie wspomniał o młodszym synu i jego żonie:
"Chcę również wyrazić moją miłość do Harry'ego i Meghan, którzy budują swoje życie za granicą".
Wiadomo niemal na pewno, że książę i księżna Sussex spędzą w Wielkiej Brytanii najbliższe 10 dni, do pogrzebu królowej Elżbiety II. Być może w tym czasie nadarzy się szansa na pojednanie…
Zobacz też:
Książę Harry zalał się łzami. Oto, co teraz się z nim dzieje
Książę Karol został ogłoszony królem. Ma swoje dziwactwa i pasje
Cameron Diaz życzyła dziennikarzowi popularnego pisma, by zachorował na raka
***