Karol Strasburger zapewnia: "Gdyby Małgorzata zaszła w ciążę, zdecydowalibyśmy się to dziecko mieć"
Karol Strasburger (70 l.) i jego ukochana Małgorzata (33 l.) potwierdzili, że są w szczęśliwym związku. Czy dopuszczają do siebie myśl o potomstwie? Najwyraźniej tak, bowiem prezenter deklaruje, że w razie czego nie usunęliby ciąży.
Karol Strasburger i jego młodsza o ponad 30 lat partnerka nie ukrywają swojej miłości. Wręcz przeciwnie! Najwyraźniej są w sobie tak zakochani, że uczuciem chętnie dzielą się ze światem.
Prezenter i jego menedżerka, a zarazem ukochana, 33-letnia Małgorzata, są po przejściach. On został wdowcem i bardzo przeżył śmierć żony, ona ma za sobą rozwód. Wygląda jednak na to, że takie trudne doświadczenia tylko ich do siebie zbliżyły.
"Mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że jesteśmy z Małgosią szczęśliwi. Każde z nas przeszło długą drogę, na której los stawiał nam życiowe zakręty i to nas połączyło. To artystka, jak ja więc mamy podobną wrażliwość. Uwielbiam, jak jest obok, wzruszam się, gdy śpiewa, bo ma ogromny talent wokalny. Na wcześniejszych etapach mojego życia zdarzało mi się mijać z drugą osobą, a dom był, bo był. Dziś wiem, że z Małgosią mogę stworzyć nowy, prawdziwy, budowany od fundamentów, ciepły dom" - opowiadał Strasburger w "Na Żywo".
Wraz z Małgorzatą planują wspólną przyszłość. Przy tym pewne sprawy pozostawiają otwarte. Czy zdecydują się na potomstwo? O tym, zdaniem Strasburgera, "los zadecyduje".
"Ja kieruję się starą zasadą w życiu, że 'żołnierz strzela, a pan Bóg kule nosi' i tego będę się trzymał" - mówi w "Fakcie" gospodarz "Familiady".
Jeśli zdarzyłoby się tak, że Małgorzata zaszłaby w ciążę, prezenter nie ma wątpliwości - urodziłaby dziecko.
"Mamy teraz szczególne czasy w Polsce. Wszyscy walczą ze sobą o prawo do urodzenia lub usunięcia dziecka. Ja chciałbym tylko powiedzieć, że gdyby Małgorzata zaszła w ciążę, zdecydowalibyśmy się to dziecka mieć, nie usuwalibyśmy go" - deklaruje.
***
Zobacz więcej materiałów: