Karolak nie mógł tego przemilczeć. Zabrał głos po aferze z Kaczorowską i Rogacewiczem
Tomasz Karolak wciąż zabiega o zwycięstwo w finale „Tańca z gwiazdami”. Aktor próbuje swoich sił na parkiecie i bacznie obserwuje poczynania kolegów i koleżanek z planu. Ostatnio zareagował na pytanie prowadzącej show Pauliny Sykut-Jeżyny. Odniósł się do zaskakującego pocałunku Kaczorowskiej i Rogacewicza.
Jesienna edycja "Tańca z gwiazdami" ledwo się rozpoczęła, a poruszenie wokół show nie słabnie. Wszystko za sprawą plejady celebrytów na parkiecie i wydarzeń, których nikt się nie spodziewał. W pierwszym odcinku programu publiczność wstrzymała oddech, gdy znienacka doszło na wizji do pocałunku tancerki Agnieszki Kaczorowskiej z jej tanecznym partnerem Marcinem Rogacewiczem. Para zmierzyła się z pytaniami o wzajemną relację.
"Kochani, muszę zadać to pytanie. Cała Polska od tygodni zastanawia się, czy wy jesteście szczęśliwie zakochani?" - zagaiła Paulina Sykut-Jeżyna przed kamerą.
Pytanie prezenterki było odpowiedzią na liczne plotki i spekulacje, które od tygodni pojawiały się w sieci. Kaczorowska i Rogacewicz przez chwilę wydawali się zaskoczeni, lecz po chwili bez oporów pocałowali się na wizji, dając tym samym jasno do zrozumienia, że nie są sobie obojętni.
Tomasz Karolak od niedawna próbuje swoich sił w tańcu, występując w aktualnej edycji "Tańca z gwiazdami". Aktor miał okazję przyjrzeć się całemu zdarzeniu z bliska i wciąż nie może uwierzyć w to, co się stało na wizji.
"Mam być szczery czy udawać? Byłem zaskoczony tym pytaniem Pauliny. (...) W ogóle uważam, że prywatne rzeczy powinny zostać prywatne. Byłem totalnie zaskoczony (...)" - ocenił w rozmowie z prezenterką Jastrząb Post.
Karolak wspomniał bowiem o tym, że w studio zapanowała prawdziwa cisza po tym, jak Rogacewicz i Kaczorowska pozwolili sobie na czułości.
"Myślę, że wszyscy byliśmy tak samo zszokowani, bo tam był taki moment totalnej ciszy, trudnej dla wszystkich. Stąd wynikają te miny. Natomiast też z drugiej strony, nie jestem Marcinem Rogacewiczem czy Agnieszką Kaczorowską i nie wiem, co jest w ich głowach. Nie będę tego oceniał. Uważam, że to pytanie było zaskakujące (...)" - dodał.
Zobacz też:
Barbara Bursztynowicz wprost o pierwszej kobiecej parze w "TzG". "Nie wolno"
Lanberry w "halo tu polsat". Zdradziła, jak zmienił ją udział w "TzG"
Kaczorowska i Rogacewicz pierwszy raz otwarcie o związku. "Tu się wydarzy"