Karolak wyznał prawdę o ostatnim sezonie "rodzinki.pl". Nikt nie wiedział
Powrót serialu "rodzinka.pl" wkrótce stanie się rzeczywistością. Twórcy i aktorzy, na czele z Tomaszem Karolakiem, z wielką pewnością siebie zapowiadają nowy sezon, podkreślając wyjątkowość scenariusza. Odtwórca roli Ludwika Boskiego właśnie wrócił pamięcią do ostatniego sezonu produkcji, kiedy plan znienacka został przerwany.
Wielkimi krokami zbliża się długo wyczekiwany powrót "rodzinki.pl". Serial już jesienią ma ponownie zagościć na ekranach telewizorów polskich domów.
Tomasz Karolak w serialu odgrywa rolę "głowy rodziny" - Ludwika Boskiego. Aktor udzielił właśnie wywiadu dla Plejady, w którym ujawnił kulisy prosto z planu uwielbianego show. Z jego wypowiedzi dowiadujemy się, że mało brakowało, a serial jednak nie wróciłby do produkcji.
"W pewnym momencie to nawet już myśleliśmy, że serial nie wróci, no bo okoliczności nie sprzyjały. Został on przerwany w połowie sezonu bez uprzedzenia (...) bym powiedział. Akurat ja z Gośką [Kożuchowską] to przeżyliśmy zawodowo, ale chłopcy mieli [ciężko - red.]. Obwiniali się po prostu, że może to oni coś [zrobili nie tak], tak jak to dzieci, które grają w serialu" - wyjawił.
Aktor podkreślił, że widzowie mogą liczyć przede wszystkim na dobrze napisaną fabułę dalszych losów "rodzinki.pl".
"Scenariusz jest niesamowity i wyjątkowy. Zebrała się ta sama ekipa, łącznie z ludźmi z ekipy technicznej, co jest bardzo ważne dla nas. Mamy wolność artystyczną. To jest właściwie obecnie niespotykane, chcę to bardzo podkreślić, że twórcy w 'rodzince.pl' mają wolność artystyczną. Mam takie wrażenie, że tych pięciu czy czterech i pół lat przerwy nie było po prostu" - mówił.
Karolak podkreślił, że "rodzinka.pl" nie jest wykalkulowana i robiona pod konkretnych odbiorców. Misją twórców produkcji jest stworzenie go w taki sposób, aby zainteresował wszystkich.
"Nie mamy tutaj algorytmów, które nam mówią dla jakiego widza my to robimy i nie mamy takiej sytuacji, że dopasowujemy się do jakiejś grupy. Robimy dla wszystkich, wierząc w to, że jak jest dobry scenariusz, to ludzie czy z takiej, czy z takiej, czy ze śmakiej grupy społecznej będą ten serial oglądać. To daje w dzisiejszych czasach niesamowitą inspirację twórczą" - powiedział.
Co więcej, Karol jest spokojny o sukces nowej odsłony show. Nie ma wątpliwości, że to mocna propozycja.
"Mam wrażenie, że scenariusz jest jeszcze bardziej interesujący niż kiedyś. My wszyscy dojrzeliśmy troszkę, więc z naszej perspektywy to jest inaczej, z perspektywy dzieciaków, które mają po 30 lat już, też jest inaczej. Myślę, że państwo będziecie bardzo zaskoczeni pozytywnie i to będzie duża niespodzianka" - skwitował.
Zobacz też:
Gąsiewska po latach wyjawiła prawdę ws. "Rodzinki.pl". Ludzie nie wiedzieli
Adam Zdrójkowski o pracy z Wiktorią Gąsiewską w "Rodzince.pl". Oto co wyznał
Maciej Musiał ma ciekawe hobby i zainteresowania. Co robi w wolnym czasie?
