Karolina Chapko i jej mąż zdecydowali. W tygodniu mieszkają osobno

Karolina Chapko nie kryje, że uwielbia być żoną, ale odkąd została mamą, to syn jest najważniejszym mężczyzną w jej życiu. To dlatego, by zapewnić Ignacemu słońce przez każdy z 365. dni w roku, aktorka zdecydowała się na przeprowadzkę na Teneryfę. 

"Jak każda mama, chcę dla swojego dziecka wszystkiego, co najlepsze. W tej chwili właśnie tam jesteśmy z mężem w stanie mu to zagwarantować" - wyznała w rozmowie z "Dziennikiem Polskim", potwierdzając tym samym, że mieszka na jednej z Wysp Kanaryjskich. 

Karolina została żoną Grzegorza Zalasińskiego - zawodnika polo i biznesmena - tuż przed Bożym Narodzeniem 2017 r., będąc w zaawansowanej ciąży. 

"Mój cud, mój kosmos, mój sens, mój raj, moja miłość, mój syn" - napisała na Instagramie 12 stycznia 2018 r., obwieszczając wszem wobec, że zaledwie kilkanaście dni po ślubie została mamą. 

Karolina Chapko robi wszystko, aby zapewnić Ignacemu jak najlepsze warunki do rozwoju. 

"Przez trzy i pół roku byłam mamą, która jest zawsze na wyciągnięcie ręki" - opowiadała "Tele Tygodniowi". 

Niemal od razu po ślubie, by uciec przed niezbyt dobrej jakości powietrzem w Krakowie, Karolina przeniosła się razem z mężem i synem spod Wawelu do Warszawy, ale szybko przekonała się, że - jeśli chodzi o zanieczyszczenie powietrza - wpadli z deszczu pod rynnę. Pomysł, by uwić sobie rodzinne gniazdko na "Kanarach", przyszedł jej do głowy pewnego lata, gdy wypoczywała na Teneryfie podczas wakacji. 

"Tam wszystko nam się podoba: pogoda przez cały rok, jedzenie, język" - stwierdziła we wspomnianym już wywiadzie. 

Aktorka zdecydowała, że mąż i syn będą mieszkać na hiszpańskiej wyspie cały czas, a ona dolatywać będzie do nich na weekendy. 

"Mam na Teneryfie dużo koleżanek, najwyżej dostaną zadanie, by się Grześkowi przyglądać" - żartowała, gdy dziennikarka "Tele Tygodnia" zapytała ją, czy nie obawia się rozłąki z ukochanym mężczyzną. 

"Mąż zajmuje się nieruchomościami, pracuje na telefonie i komputerze, więc może pracować z każdego miejsca na świecie. Ja mam pracę w Warszawie, więc będę żoną i mamą »z doskoku«" - zadeklarowała w rozmowie z "Na żywo". 

Nie jest tajemnicą, że w Hiszpanii przez wiele lat mieszkała siostra bliźniaczka Karoliny. Paulina Chapko jest związana z pochodzącym z Ekwadoru piłkarzem, Joelem Valencią, który dopiero od roku gra z pierwszoligowym Zagłębiu Sosnowiec, a wcześniej był napastnikiem w kilku hiszpańskich klubach. 

Karolina, pytana, czy to siostra ściągnęła ją na Wyspy Kanaryjskie, zaprzecza. 

"Nic podobnego. Na Teneryfę przyjeżdżałam z mężem na wakacje. To miejsce, które mimo naszych licznych podróży, pokochaliśmy najbardziej, na tyle, że postanowiliśmy spróbować, jak to jest mieszkać na wyspie" - podziała magazynowi "dts24". 

"Od słońca można się uzależnić. Codziennie wstaję tu szczęśliwa" - dodała. 

Nie wszyscy wiedzą, że Paulina i Karolina to niejedyne bliźniaczki w rodzinie Chapko. Siostrami bliźniaczkami są też młodsze o 10 lat siostry aktorek - Aleksandra i Alicja, które też są aktorkami. 

"Miałyśmy 7 lat, kiedy siostry zaraziły nas pasją do teatru. Mam nadzieję, że kiedyś wszystkie cztery spotkamy się na scenie lub na planie" - powiedziała Aleksandra Chapko dziennikarce "Gazety Krakowskiej", dodając, że na razie każda z nich podąża własnymi ścieżkami. 

Karolina Chapko deklaruje, że z łatwością godzi pracę na planie "Barw szczęścia" z byciem żoną i mamą, chociaż te dwie ostatnie role przez pewną część roku "gra" na odległość. 

"Wszystkie te »zajęcia« uwielbiam. Bardzo spełniam się zawodowo, kocham moją pracę, a każdy projekt witam z otwartymi ramionami. Mam wspaniałą rodzinę, która nadaje sens całemu mojemu życiu. Dzięki ogromnemu wsparciu męża mogę realizować się i jako aktorka, i jako żona i mama" - opowiadała niedawno "dts24". 

Źródła: 

1. Wywiady z K. Chapko: "Tele Tydzień" (sierpień 2020), "Dziennik Polski" (kwiecień 2023), "dts24" (maj 2023), "Na żywo" (sierpień 2023). 

2. Artykuł "Siostry Chapko z Nowego Sącza", "Gazeta Krakowska" (grudzień 2017).