Reklama
Reklama

Karolina Gilon i jej ukochany ogłosili decyzję. Niewiarygodne, kto przy nich będzie

Karolina Gilon i jej ukochany Mateusz Świerczyński przygotowują się do ważnego momentu w ich życiu - przyjścia na świat pierwszego dziecka. Okazuje się, że para ma już konkretną wizję porodu, która niektórych może zaskoczyć. Celebryci opowiedzieli o wszystkim na kanapie w studiu "halo tu polsat".

Karolina Gilon spodziewa się syna. Ogłosiła to w "halo tu polsat"

Związanie się Karoliny Gilon, prowadzącej "Love Island", z jednym z uczestników reality show, Mateuszem Świerczyńskim wywołało prawdziwą sensację w show-biznesie. Niedługo później wyszło na jaw, że para spodziewa się potomstwaGwiazda opowiedziała o tym pod koniec sierpnia w studiu "halo tu polsat". To właśnie tam kobieta wyjawiła też płeć dziecka.

Reklama

"Tak, wygadałam się. Będzie chłopiec, o którym marzyłam" - przyznała wtedy.

W najnowszej odsłonie programu influencerka pojawiła się już wraz z ukochanym. W trakcie rozmowy wyszło na jaw, że przyszli rodzice mają już konkretną wizję porodu i poważnie się do niego przygotowują.

Karolina Gilon i jej ukochany ogłosili na temat porodu. Niewiarygodne, kto przy nim będzie

Co najważniejsze, duet wprost ogłosił, że zdecydował się na tzw. poród rodzinny, to znaczy taki, w którym uczestniczy również bliska dla rodzącej osoba, najczęściej ojciec dziecka.

''Ja nie wyobrażam sobie, że mogłoby mnie nie być na sali porodowej, bo wydaje mi się, że jestem w stanie zapewnić bezpieczeństwo Karolinie. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogli to przeżyć osobno" - oznajmił Mateusz.

Ale to nie wszystko. W tym wyjątkowym momencie obecna będzie także dobra koleżanka Gilon, której powierzono nagranie pamiętnej chwili. Pytanie, czy taki materiał zostanie później udostępniony szerszej widowni, nasuwa się samo.

''Na pewno chcemy taką pamiątkę (...). Nie wiem, czy się tym podzielimy ze światem. Na pewno chcemy sobie to uwiecznić, żeby to było dla nas. Zobaczymy'' - dodała Karolina.

Świerczyński skwitował to w żartobliwy sposób.

"Chyba że nie będzie czego puszczać, bo ja zemdleję i operator zemdleje'' - zaśmiał się.

Gilon wraz z ukochanym zadbała o każdy szczegół. "Żeby było po naszemu"

Para ma już konkretną wizję tego dnia. Bardzo przywiązuje uwagę do stworzenia przyjaznego klimatu w tych stresujących przecież chwilach.

''Chcemy zadbać o fajną playlistę, o to, żeby była piękna atmosfera, żeby było przede wszystkim intymnie, 'po naszemu'. (...) Mati powiedział, że zadba też o różne smakołyki dla mnie, żeby odwracać moją uwagę'' - zdradziła Karolina.

Cały proces odbywać się będzie w położeniu pionowym, co umożliwi mężczyźnie jak najlepsze wspomaganie rodzącej.

''To bardzo fajna pozycja, kiedy to właśnie mężczyzna może wspierać swoją kobietę. Kiedy jesteśmy my blisko siebie" - wyjaśniła.

Widać, że Świerczyński jest bardzo zaangażowany w przygotowania do wielkiego momentu w życiu ich rodziny.

''Naprawdę mam ogromne wsparcie, nie mogłam sobie tego lepiej wymarzyć. Właśnie to poczucie, że jesteśmy w tym razem, że to jest owoc naszej miłości, że to będzie nasze dziecko, [sprawia, że - przyp. aut.] ja nie czuję, żebym była w tym sama. [Mateusz] wspiera mnie, na przykład w nocy. (...) Po prostu nawet sama jego obecność jest bardzo ważna w tym wyjątkowym dla nas momencie. I naprawdę życzę wszystkim kobietom, żeby miały takie wsparcie'' - chwaliła partnera Gilon.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

To ostatnie takie święta w życiu Karoliny Gilon. Czekają ją wielkie zmiany [POMPONIK EXCLUSIVE]

Smutne wieści potwierdzone przez Karolinę Gilon: "Przykro mi"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "halo tu polsat" | Karolina Gilon | "Love Island"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama