Karolina Gilon nie wytrzymała po pytaniu o świadczenie. Jasna deklaracja
Karolina Gilon i jej partner Mateusz Świerczyński zostali rodzicami syna. Prezenterka niedawno wyraziła spore zaskoczenie ws. ilości zapytań internautów o korzystanie przez nią z programu "800 plus". Stanowisko gwiazdy w tym temacie jest jasne.
Karolina Gilon została niedawno mamą. Gwiazda Polsatu i jej wybranek Mateusz Świerczyński powitali na świecie syna. "To zdecydowanie najważniejsza data w naszym życiu. Zostaliśmy rodzicami zdrowego, pięknego synka" - ogłosiła uradowana na Instagramie.
Choć przed Karoliną Gilon na pewno spore wyzwanie, aby odnaleźć się w nowej roli, prezenterka znajduje czas dla obserwatorów na Instagramie. Niedawno odniosła się do kwestii, która od kilku miesięcy ma interesować zarówno media, jak i jej odbiorców. Chodzi o program "800 plus". Stanowisko Gilon w tym temacie jest jasne.
"Słuchajcie, to jest hit, bo bardzo częste pytanie, które padało nawet od dziennikarzy jeszcze zanim urodziłam 'Karolina, a czy będziesz brała 800 plus?'. I w ogóle to padło kilka razy, w ogóle ludzie mnie pytają, czy będę brała 800 plus. A czemu mam (...) nie brać? To nie jest tak, że te pieniądze po prostu do nas wrócą, bo one są z podatków? One po prostu wrócą" - wyjawiła wprost.
Karolina Gilon ma w planach odkładanie środków z programu na specjalne konto, które w przyszłości będzie należeć do jej syna.
"A tak serio, no pewnie, że tak. Założę konto i będzie dzieciaczkowi na konto szło. To będzie nasze dodatkowe odkładanie. Nie widzę powodów, żeby nie korzystać z 800 plus, to jest dla wszystkich obywateli, więc dla mnie zastanawiające było, dlaczego mnie każdy o to pyta, czy będę brała 800 plus, tak jakbym miała tego nie brać, z tego nie korzystać" - skwitowała gwiazda "Love Island".
Karolina Gilon jakiś czas temu, a dokładnie 15 lutego, gościła w "halo tu polsat". W szczerej rozmowie ujawniła, jak zmieniło się jej życie od czasu narodzin syna. Prezenterka odniosła się także do komentarzy, jakie wywołało opublikowane przez nią na social mediach nagranie z porodu. "
Dopóki ludzie nie zobaczyli filmu z porodu, myśleli, że to jest przegięcie. A widząc to nagranie, to że pokazaliśmy prawdę. Odebrali to dobrze i zostawili pozytywny komentarz" - wyjawiła młoda mama.
Ukochanym, a także ojcem jej dziecka jest Mateusz Świerczyński, którego Gilon poznała właśnie na planie "Love Island". Mężczyzna był tam jednym z uczestników. Niedawno mówiła na Instagramie, że na początku nie zwracała uwagi na Mateusza w kontekście potencjalnego partnera.
"Ja na Mateusza nie zwracałam tam uwagi w kontekście mojego przyszłego partnera. Ostatnio śmialiśmy się, że gdyby ktoś podszedł i powiedział mi na ucho: 'Ej, Karolina, to będzie twój facet, z którym będziesz miała dziecko', ja bym powiedziała: 'puknij się (...)'. Nie uwierzyłabym (...)" - wspominała początki.
Zobacz też:
Karolina Gilon urodziła. Prowadząca "Love Island" została mamą synka
Pierwszy wywiad Karoliny Gilon po porodzie. Takie wyznanie w "halo tu polsat"
Karolina Gilon pokazała film z porodu. Zrobiła to z kilku powodów