Karolina Korwin Piotrowska: „Kinga Rusin to cesarzowa”

Karolina Korwin Piotrowska ponad rok temu wydała książkę "Bomba. Alfabet polskiego szołbiznesu", której obawiali się niemal wszyscy polscy celebryci.

Dziennikarka wypunktowała błędy wielu z nich, choć zdarzyło jej się także pochwalić niektórych.

Później przyszedł czas na kolejną książkę, w której przypomniała wszystkim, jak wyglądał nasz rodzimy show-biznes w latach 90.

Teraz udzieliła wywiadu "Faktowi", gdzie również wypowiada się na temat gwiazd.

Zapytana, kto w Polsce najlepiej radzi sobie z mediami, odpowiedziała:

"Kinga Rusin. To jest cesarzowa. Ona jest świadoma wszystkiego i ma kontrolę. Ukazuje się tylko to, co ona chce.

Ale są też tacy, którzy potrzebują tabloidów. Najpierw się do was uśmiechają, a potem krzyczą, że gwałcą.

To jest, niestety, zdecydowana większość".

Korwin Piotrowska powiedziała też, że jej zdaniem największym błędem, który popełniają gwiazdy są ich kłamstwa.

"Szlag mnie trafia! Lepiej powiedzieć ‘nie komentuję’ czy powiedzieć półprawdę niż g... prawdę" - kwituje.

Dorzuciła też słowo na temat Cezarego Pazury.

"Bardzo bym chciała, żeby jego zapewnienia, że chce być rozpatrywany przez pryzmat aktorstwa, się zmaterializowały (...).

Nie podoba mi się, ale szanuję Pazurę za to, że zamiast kupić sobie ferrari czy jacht, włożył pieniądze we własny film, dał pracę aktorom (...).

Teraz chodzi na castingi, stara się. To jest pokazanie pokory i to mi się podoba" - powiedziała.

Zgadzacie się z nią?