Reklama
Reklama

Karolina Korwin-Piotrowska publikuje szokującą wiadomość od hejtera

Karolina Korwin-Piotrowska w typowym dla siebie stylu poinformowała ostatnio, że przyjęła szczepionkę przeciwko COVID-19. "Szanowni! Jestem zawiedziona, bowiem po wczorajszej dawce szczepionki, obstawiwszy się lekami, telefonem do pogotowia, niemal umówiona na pisanie testamentu do prawnika, na egzorcyzmy do księdza i pato-ezo- kołczing u Edzi i Violi oraz czekająca na anielskie pienia Iwana, siedzę już prawie dobę i....du**!" - napisała dziennikarka. Opublikowała także wiadomość, którą otrzymała od hejtera.

Dziennikarka we wpisie na Instagramie opowiedziała o swoim doświadczeniu, oczywiście w ironicznym tonie.

 "Ani nie wyrosła mi trzecia ręka (choć niektórzy dają mi jeszcze nadzieje na ten event po drugiej dawce), nie da się płacić w sklepie ręką/palcem/dłonią, nadal lepi się do mnie psia sierść, syf w domu taki sam, stan konta jedynie mniejszy, albowiem (to może być sprawka Gatesa i reptilian) uniesiona nabytym świeżo czipem 5G i pozbawiona duszy, nabyłam sobie bluzę we wzór łąki kwietnej oraz pudełko lodów truskawkowych wersja Vegan. Bluzę noszę, lody zjadłam, wszystko inne po staremu" - napisała. 

Korwin-Piotrowska umieściła na Instagramie wiadomość, w której w towarzystwie obelg, internauta życzy jej by "zdechła". 

Reklama

Korwin-Piotrowska trwała jednak niewzruszona. "Miłego dnia. Dużo zdrowia" - odpowiedziała hejterowi. Ten jednak nie dał się zbyć i napisał do niej ponownie. "Czekam az zejdziesz po drugiej dawce" - napisał (pisownia oryginalna).  

Mimo wszystko dziennikarka nie traci optymizmu, swój wpis zakończyła słowami pełnymi otuchy. "Bądźmy zdrowi, piękni, ukwieceni, dbajmy o pszczoły, jedzmy zdrowe lody, wierzmy nauce a nie cwaniakom i czekajmy na lato. Będzie pięknie. Będzie zabawa" - zapewniła dziennikarka.

Jak Wam się podoba postawa Korwin-Piotrowskiej? Czy to odpowiedni sposób na walkę z hejtem?  

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy