Karolina Korwin-Piotrowska trafiła do szpitala. Oto, jak ją potraktowano!
Karolina Korwin-Piotrowska (51 l.), to matka chrzestna hejtu na celebrytów w polskim show-biznesie. Na Instagramie poinformowała obserwatorów o swoim stanie zdrowia, a nie był on ostatnio za dobry. Dziennikarka spędziła trochę czasu na SORze i podzieliła się opinią na temat Polskiej Ochrony Zdrowia.
Karolina Korwin-Piotrowska to polska dziennikarka, która już przed laty w programie "Magiel Towarzyski" dosłownie "maglowała" tematy związane z celebrytami, aktorami, blogerami, czy muzykami, często mieszając ich z błotem. Ostatnio też wydała książkę na temat mobbingu w pracy "Wszyscy wiedzieli".
Jak to w życiu bywa, lata lecą, a zdrowie już nie te. Dotkliwie przekonała się o tym Karolina Korwin-Piotrowska, która po wylądowaniu na szpitalnym SORze dosłownie bała się o swoje życie i zdrowie.
"Dzień dobry, nazywam się Karolina i właśnie dzisiaj dostałam piłą tarczową od losu, życia i zdrowia po głowie. Wylądowałam rano na SOR Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus. W sumie kilkanaście godzin strachu, z obietnicą, że trzeba wprowadzić zmiany, nie gadać o tym, że trzeba wprowadzić, tylko zadziałać" - rozpoczęła wpis dziennikarka.
Karolina zapewne nie spodziewała się dobrej opieki medycznej, co nie jest dziwne w naszym kraju. Wyjątkowo dziennikarka dobrze trafiła, ponieważ wszystkich pracowników wychwalała na Instagramie.
"Drodzy pracownicy państwowej opieki zdrowotnej, JESTEŚCIE HEROSAMI. Naprawdę. To jest zwyczajny SOR w państwowym szpitalu, a poczułam się zaopiekowana jak w klinice Mayo. Nie byłam żadnym vipem ani ja, ani pan, który zemdlał podczas maratonu, czy pani leżąca obok, którą bolał prawie każdy dotyk".
Ale to nie koniec komplementów na temat pomocy medycznej na SORze! Dodała, że nie spodziewała się dobrego humoru po osobach, które pracują w publicznym szpitalu: "Cierpliwość, spokój, opanowanie, poczucie humoru, kiedy trzeba stanowczość. I spokojna rozmowa z lekarzem. Albo dowcipkowanie z pielęgniarzem. Bezcenne".
Karolina Korwin-Piotrowska wspomniała też, że warto o siebie dbać, aby nie wylądować w szpitalu, tak jak ona. Posłuchacie jej?
"Podziwiam. Dokonujecie cudów w świecie, który o cudach zapomniał. Jeśli gdzieś w tym świecie jest dobro, to w miejscach takich jak to. Dziękuję. Dbajcie o siebie wszyscy. Życie jest jedno. W takich miejscach to bardzo widać"
Dziennikarka podziękowała też swoim fanom za wsparcie, a także uspokoiła, że obecnie czuje się bardzo dobrze!
"Jestem już w domu. Dziękuję za troskę, powiedzieli, że nie umrę aż do śmierci i ja im wierzę, bo to super lekarze i pielęgniarki są. Jeszcze raz wielkie dzięki dla nich, to są bohaterowie i bohaterki. Szanujcie ich. Warto!"
Zobacz także:
Karolina Korwin-Piotrowska była w to zamieszana. Największe skandale z udziałem dziennikarki!
Karolina Korwin Piotrowska ostro o Krawczyku. "Jestem wrogiem alimenciarzy"