Karolina Malinowska przeżywa gwiazdorski dramat. "Ładne zdjęcia na Insta to nie wszystko"

Karolina Malinowska to jedna z tych gwiazd, które prócz pracy w show-biznesie doskonale odnalazły się w social mediach. Modelka prowadzi konto w serwisie Instagram, gdzie obserwuj ją ponad 99 tysięcy osób. To właśnie tam 39-latka postanowiła opisać sytuację, która jej się przytrafiła.

Mogłoby się wydawać, że ulica Mokotowska to ulica po brzegi wypełniona ekskluzywnymi butikami z doskonale przeszkolonym personelem. Jakie było zdziwienie Karoliny, kiedy okazało się, że po wejściu do jednego ze sklepów jej wyobrażenie o ekskluzywnej marce legło w gruzach.

Okazuje się, że Karolina chciała kupić zwykłą koszulkę. Ekspedientka przyniosła jej jeden model do przymiarki. W przebieralni okazało się, że rzecz nie dość, że jest wygnieciona to jeszcze brudna.

"Byłam dziś w jednym butiku i byłam w szoku, że można dać klientce do przymierzenia zmięty i brudny t-shirt... ale można. Ładne zdjęcia na Insta to nie wszystko, liczy się jeszcze jakość obsługi. Pewnie "za biednie" wyglądałam. Masakra. Nie. Nie napiszę, w którym. Ale znanym i od znanej osoby". - powiedziała Malinowska.

Karolina nie chciała jednak zdradzić, do jakiej gwiazdy należy butik. Możemy jednak się domyślić, o czyj sklep mogło chodzić. Na ulicy Mokotowskiej modnych miejsc jest bardzo dużo, znajdziemy tam między innymi marki Małgorzaty Rozenek, Jessici Mercedes czy Mai Bohosiewicz.

"To nie ma znaczenia, co to był za butik. Znaczenie ma to, że wchodzisz jako klient z ulicy, chcesz coś przymierzyć, wydać tam pieniądze i dostajesz obrzydliwą, pogniecioną koszulkę do przymierzenia jakby ją wyjęto z kosza na pranie. Na mój komentarz: "trochę pognieciona", pani mówi: "mogę uprasować". Bałam się już o cokolwiek poprosić, a jak poszłam do przymierzalni, odwróciłam ten T-shirt, on był po prostu brudny. Nawet go nie przymierzyłam, po chwili wyszłam, powiedziałam: "dziękuję". To jest szok". - wyjawiła Karolina na swoim InstaStories.

Karolina Malinowska na koniec wyjawiła, że nie jest to jakaś dramatyczna sytuacja, jednak jak podkreśliła modelka, każdego może spotkać przykre zdarzenie. Karolina napisała również, że odechciało jej się robienia zakupów w instagramowych butikach.

"To nie jest jakaś wielka dramatyczna sytuacja, tylko każdy z nas jest konsumentem. Każdy z nas dokonuje wyboru, jaki towar i gdzie może zakupić. W takiej branży, jaką jest branża odzieżowa i na takiej ulicy, gdzie znajdują się super butiki - tu akurat byłam na pobocznej ulicy od tej - gdzie ta konkurencja jest po prostu ogromna. Myślę, że warto uszanować klienta i po prostu się nim zająć. Odechciało mi się zakupów w pięknych instagramowych butikach". - powiedziała Karolina.

Karolina Malinowska urodziła się 24 listopada 1982 roku w Łodzi. Pracę w modelingu rozpoczęła w 1998 roku, mając 15 lat. Wyjechała do Paryża, gdzie w ciągu zaledwie kilku miesięcy pracy była już jedną z najbardziej znanych modelek.

Pojawiała się również na wybiegach w Nowym Jorku, Barcelonie oraz Mediolanie. Wielokrotnie zdobiła okładki i pozowała do zdjęć francuskiego wydania magazynu Vogue. Prezentowała na wybiegu kolekcje najbardziej liczących się w branży projektantów oraz domów mody: Calvin Klein, Chloe, Francesco Scognamiglio, Georges Rech, IBlues, Hugo Boss, Mila Schön, Dolce & Gabbana, Miu Miu, Narciso Rodriguez oraz Prada.

Od 29 marca 2009 roku razem z modelkami Joanną Horodyńską oraz Agnieszką Martyną prowadziła program "Gwiazdy na dywaniku" w Polsat Café.

Związana jest z Olivierem Janiakiem, którego poślubiła w 2003 roku. Para ma trzech synów: Fryderyka, Christiana i Juliana.

Zobacz też:

Viola Kołakowska znalazła pocieszenie! Kryzys w związku z Tomaszem Karolakiem trwa!

Karolina Malinowska i Olivier Janiak obchodzą 18. rocznicę ślubu! Pokazali zdjęcie z ceremonii

Karolina Malinowska o samotnym (?) macierzyństwie: Każdy rodzic powie, że ma dosyć