Karolina Pawłowska z Ordo Iuris się rozwodzi! W tle plotki o płomiennym romansie... z kolegą męża!
Do mediów trafiła informacja o rozłamie w konserwatywnej organizacji Ordo Iuris. Tymoteusz Zych zrezygnował z pełnienia funkcji wiceprezesa. Wraz z nimi instytut opuściło jeszcze kilkanaście osób. Zych wraz z częścią z nich postanowił założyć własną organizację o nazwie Logos. "Była między nami różnica w modelu komunikowania się" - tłumaczył Zych. W sieci jednak aż huczy na temat prawdziwych powodów rozłamu... Chodzi o romans z Karoliną Pawłowską?
W Ordo Iuris doszło ostatnio do rozłamu. W sieci aż huczy od plotek o romansie Tymoteusza Zycha i Karoliny Pawłowskiej...
Do mediów trafiła informacja, że zrezygnował wiceprezes fundacji dr Tymoteusz Zych, a wraz z nim odeszło też kilkunastu innych współpracowników. Mężczyzna od razu zapowiedział powstanie nowej organizacji – Logos Europa.
"Była między nami różnica w modelu komunikowania się. Naszym zdaniem powinien on być w jak najmniejszym stopniu odwołujący się do języka antagonizującego, a w jak największym oparty na merytorycznych argumentach" – tłumaczył powody odejścia na konferencji prasowej były wiceprezes instytutu.
Jak jednak doniósł portal Salon24, kulisy całego zamieszanie miały nieco się różnić od tych oficjalnych...
Z informacji zebranych przez portal dowiadujemy się, że Tymoteusz Zych miał odejść z Ordo Iuris już kilka miesięcy temu. Ponoć powodem był płomienny romans między wiceprezesem, a byłą dyrektorką "Centrum Prawa Międzynarodowego" Karoliną Pawłowską.
Problem miał polegać na tym, że oboje byli w związkach małżeńskich i posiadali dzieci. O sprawie w szeregach partii zrobiło się głośno, gdy do siedziby organizacji miał wparować zdradzany mąż Pawłowskiej.
"We wrześniu zeszłego roku mieliśmy nieprzyjemny incydent w Ordo Iuris. Do siedziby wpadł wściekły mąż, który dowiedział się o romansie swojej żony. Panowie pobili się, aż musieli ich rozdzielać pracownicy Instytutu" - ujawnia informator Salon24.
Karolina Pawłowska w rozmowie z Salon24.pl mówi, że "wtargnięcie jej męża było spowodowane tym, że go poinformowała o rozstaniu i chęci rozwodu, a także o swoich planach z innym mężczyzną. Jak twierdzi, nie był to atak po odkryciu przez niego romansu".
Ludzie z Ordo Iuris zapewnili, że sam romans nie był powodem rozłamu, ale fakt, że zainteresowani ukrywali prawdę, że coś ich łączy...
"Doszło do utraty zaufania wobec tych osób. Można było tę sprawę rozwiązać inaczej, delikatniej, ale brak szczerości trwał za długo i uderzał w fundamenty organizacji" - informuje źródło portalu.