Karolina Pisarek odpowiedziała Gilon. Nie musiała długo czekać na pełną emocji odpowiedź! Mamy komentarz [POMPONIK EXCLUSIVE]
Relacje pomiędzy Karoliną Pisarek i Karoliną Gilon nie układają się zbyt dobrze od czasów programu "Top Model". Temat na nowo odgrzała pierwsza z pań w rozmowie z Żurnalistą. Prowadząca "Love Island" zareagowała natychmiast i napisała komentarz z odniesieniem do sytuacji. Czy czeka nas odgrzewana drama? Zapytaliśmy o to bezpośrednio Pisarek.
Karolina Pisarek i Karolina Gilon wbijają sobie szpilki od dłuższego czasu. Choć afera kilka miesięcy temu przycichła, to teraz znów wróciła za sprawą rozmowy Karoliny Pisarek u Żurnalisty.
Drama rozpoczęła się od uczestnictwa obu Karolin w programie "Top Model". To tam panie oskarżyły się nawzajem o przekazywanie nieprawdziwych informacji o sobie. W 20015 roku program ostatecznie wygrał Radek Pestka, drugie miejsce zajęła Karolina Pisarek, a czwartą lokatę Karolina Gilon.
"Ja jakby szanuję Karolinę Gilon, byłam z nią w programie "Top Model". W programie też była pokazana pewna postać Karoliny, która nie do końca chyba była zadowolona z tego kiedykolwiek coś poszło po mojej myśli w programie (...) Ja oczywiście napisałam do Karoliny po tym, jak ona udostępniła to, że jak tak w ogóle można. Napisałam do niej "Ej, Karola. Ale nie mogłaś do mnie prywatnie napisać? Naprawdę? Przecież mnie znasz" - wyznała Pisarek u Żurnalisty.
Kiedy w 2022 roku Karolina Pisarek wzięła bajkowy ślub z Rogerem Salą, opowiedziała potem w wywiadzie, ile otrzymała "w kopertach" od gości: "Koperty otwieraliśmy właściwie z Rogerem i zapisywaliśmy wszystko w notatniku. Patrzyliśmy, czy nam się troszkę zwróciło. (...) Największa kwota w kopercie nie przelewem? Bo jeszcze były przelewy! W kopercie to największa kwota pojawiła się 20 tysięcy, a przelewem 100 tysięcy".
Karolina Gilon wówczas skomentowała wypowiedź Karoliny w bardzo ostry sposób. To sprawiło, że na Karolinę Pisarek wylał się spory hejt. Modelka wyznała, że wypowiedź prowadzącej "Love Island" ją zabolało.
"Bardzo mi przykro było jak to zobaczyłam, wiesz? Muszę szczerze przyznać się, że się nie spodziewałam, bo ja Karolinie zawsze dobrze życzyłam (...) Ja do niej napisałam, wiesz? (...) Może bym to schowała dla siebie, ale ja jej to napisałam prywatnie. Mówię... "Ja chcę widzieć się z tobą na eventach, chcę mówić cześć, chcę, żeby było wszystko w porządku, ja nie rozumiem tej reakcji z twojej strony. Po co to?" - wyznała Pisarek.
Relacje między paniami przez chwilę się poprawiły, ale sytuacja z kopertami była nowym punktem zapalnym do konfliktu.
"Niby się pogodziłyśmy potem, ale potem dalej odgrzewała ten kotlet w mediach. No to jak widzę takie rzeczy, no to ja już sobie dałam na luz. Życzę jej bardzo dobrze, ale niech ktoś się po prostu odwali od mojego życia. Trochę brak mi słów. A chciałam coś miłego powiedzieć".
"Czyli ta relacja jest trochę zatarta?" - zapytał Żurnalista. "Ja nie chcę być w relacjach, które ucinają mi skrzydła i z premedytacją głośno mogę powiedzieć to, że jeśli ktoś mnie nie toleruje, to ja nie muszę być w ich otoczeniu" - odpowiedziała Pisarek.
Karolina Gilon nie została obojętna na słowa Pisarek u Żurnalisty. Na swoim Instastories skomentowała, jak wygląda sytuacja z jej perspektywy.
"Karola, jeśli uważasz, że ja kiedykolwiek odgrzewałam ten kotlet, to Ty go właśnie spaliłaś i został tylko węgielek. Btw jeśli już "odgrzewasz"...pragnę przypomnieć, że od momentu, w którym podeszłam do Ciebie w klubie i powiedziałam, że się chyba nie zrozumiałyśmy, plus przeprosiłam Cię za to - nie wypowiadałam się już więcej na Twój temat. Po co te kłamstewka?;)" - napisała Karolina Gilon w komentarzu.
[AKTUALIZACJA] Zapytaliśmy Karolinę Pisarek, czy chce dodatkowo skomentować słowa Gilon. Dostaliśmy odpowiedź o treści: "Nieee, ja już wszystko powiedziałam" z dwoma uśmieszkami.
Jak myślicie, temat na nowo ucichnie?
Zobacz też:
Karolina Gilon "ocieka pogniecionym złotem". Tak się ubrała na ramówkę Polsatu!
Gilon oburzona wyznaniem Pisarek. "Mówcie wszystko, a potem płaczcie, że nie macie prywatności"
Karolina Gilon daje rady pijanym kierowcom: "Nie ma na to żadnego wytłumaczenia!"
Karolina Gilon z kimś się spotyka? Mamy zdjęcia z romantycznej kolacji!