Karolina Soczewka ma wyjątkową pasję. "To ukształtowało mój charakter"
Karolina Soczewka zadebiutowała ostatnio w kolejnej roli. Dziennikarka prowadzi program "Nowy Dzień" na antenie Polsatu i Polsat News. Prezenterka, która ma na swoim koncie zdobycie tytułu Miss, może się pochwalić nietypową pasją. Będziecie zaskoczeni.
Karolina Soczewka zadebiutowała w styczniu jako prowadząca w programie "Nowy Dzień" na antenie telewizji Polsat News i Polsat. Dziennikarka ma bogate doświadczenie zawodowe i cieszy się dużą sympatią telewidzów. W Polsacie pracuje już od września 2019 roku.
"(...) Trafiłam do Polsatu, gdzie praca w terenie i przygotowywanie materiałów wydawały mi się tym, co będę już robić zawsze" - wyznała w rozmowie z Pomponikiem.
Pierwszą rozpoznawalność Soczewka zdobyła jednak w zupełnie inny sposób. W 2018 roku wzięła udział w konkursie Miss Warszawy, gdzie uplasowała się na trzecim miejscu.
"Kiedy poszłam do konkursu Miss Warszawy, nie myślałam o pracy w telewizji. Okazało się jednak, że jedna z organizatorek pracuje w Superstacji, dzięki czemu poszłam tam właśnie na staż, by zrobić praktyki studenckie" - mówiła.
Media i konkursy piękności to jednak nie wszystko. Soczewka ma także bogate doświadczenie sceniczne. Już jako dziecko brała udział w wielu konkursach recytatorskich. Grała także w teatrze w swoich rodzinnych Siedlcach.
"Czasy w siedleckim Teatrze ES wspominam z wielkim sentymentem. Ludzie, scena, sztuka - to zawsze mnie napędzało. Do szkoły aktorskiej jednak nie spróbowałam pójść, czego żałuję, ale widocznie tak się to wszystko miało ułożyć, bym wreszcie wylądowała na wydziale dziennikarstwa na UW" - wyznała.
Obecnie dziennikarka swój wolny czas poświęca pasji, która, jak sama przyznaje, ukształtowała jej charakter. Soczewka jest bowiem miłośniczką koszykówki i może pochwalić się sporymi osiągnięciami na tym polu.
"W szkole podstawowej poszłam na pierwsze zajęcia, tzw. SKS-y i tak się zaczęła moja przygoda z tym sportem. Potem pojawił się klub AZS Siedlce, gdzie razem z moją drużyną jeździłyśmy na różne zawody - szkolne i klubowe. Potem w gimnazjum byłyśmy razem w klasie sportowej, gdzie obok koszykówki pojawiła się też lekkoatletyka, ale z bieganiem nigdy nie byłam za pan brat..." - wyznała prezenterka w rozmowie z Pomponikiem.
Koszykówka była dla dziennikarki nie tylko świetnym sposobem na spędzanie wolnego czasu. Z czasem okazało się, że Soczewka świetnie sprawdza się w tej dyscyplinie.
"Na zawodach często pojawiali się łowcy młodych talentów i tak dostałam się do młodzieżowej kadry Mazowsza. Tam miałam ksywkę Oko, oczywiście z powodu nazwiska. Niestety w tamtym czasie złapałam kontuzję i w liceum zrezygnowałam z gry klubowej. Były jeszcze zawody międzyszkolne, ale to już nie było to samo" - zdradziła.
Sport wymaga wielu wyrzeczeń i prawdziwie silnej woli. Prowadząca "Nowy Dzień" podkreśla, że jest on potrzebny każdemu.
"Koszykówka ukształtowała mój charakter. Uważam, że sport dla młodego człowieka jest niezbędny, by nauczyć się odpowiedzialności i dyscypliny, ale też przyjmowania pierwszych przegranych, których w dorosłym życiu jest przecież wiele" - podsumowała.
Zobacz także:
Szymkowiak zwolniony z "Pytania na śniadanie". Reporter komentuje doniesienia
Tajemniczy gość na "Love Island". Zaskoczona Emi została przywitana w języku angielskim
Wojewódzki nie mógł się powstrzymać przy Lotku. Rzucił wymowny żart