Kasia Cichopek zrobi to w sierpniu. W TVP już wszyscy wiedzą o planowanych "atrakcjach" Ani myśli być gorsza od Hakiela
Katarzyna Cichopek ma teraz w pracy bardzo intensywny czas. Może w pełni skupić się na karierze, gdyż Marcin Hakiel zabrał od niej dzieci i poleciał z nimi na wakacje do Stanów. Gwiazda TVP uznała, że nie będzie gorsza i już zaplanowała cały sierpień. Zrezygnowała ze wszystkich fuch na ten miesiąc, by poświęcić się całkiem dzieciom. "Też zaplanowałam wiele atrakcji" - informuje celebrytka.
Kasia Cichopek korzysta z wolności po rozstaniu z Marcinem Hakielem. Niespodziewanie, gdy w jej życiu prywatnym zaczęło się dziać gorzej, życie zawodowe nabrało impetu.
Gwiazda ma aktualnie kilka projektów, które realizuje dla publicznego nadawcy. Z tego też powodu cały lipiec miała zawalony robotą. Nie przeszkadzały jej też w niczym dzieci, bo ich ojciec postanowił polecieć z nimi na wakacje do USA.
Przygotował dla nich wiele niespodzianek. Ostatnio wspólnie zwiedzali studia filmowe w Los Angeles.
Gdy dzwonią do mamy, opowiadają jej o wszystkim z wielkim entuzjazmem, co oczywiście cieszy ich rodzicielkę, ale jednocześnie nieco kłuje.
Z tego też powodu uznała, że sierpień przeznaczy na zapewnienie pociechom jeszcze lepszych doznań...
"Za chwilę ja rozpoczynam swój urlop z dzieciakami. Też zaplanowałam wiele różnych atrakcji, ale chciałabym się skupić też na odpoczynku. Jak wrócą z tak daleka, chciałabym, żeby doszli do siebie i żeby drugą połowę sierpnia znowu spędzili aktywnie" - poinformowała w rozmowie z jastrzabpost.pl celebrytka.
Na tym nie koniec, bo uzależniona od social mediów gwiazda potwierdziła, że dla swych pociech całkiem zrezygnuje z telefonu w tym czasie. Wszystko po to, by skupić się całkowicie na dzieciach i nieco odpocząć od mediów. Nieważne, że na Instagramie zarabia i przez te kilka dni nic nie wpadnie na jej konto...
"Mój grafik jest co roku bardzo powtarzalny. Lipiec zawsze był takim okresem, kiedy miałam zdjęcia do serialu, akurat teraz mamy program, dobrze się to wszystko poskładało, więc od sierpnia pakuję walizki, znikam, odpoczywam, nie podjęłam żadnych wyzwań zawodowych i nawet, uwaga, mam taki plan, żeby odstawić telefon i Instagram na dłuższy czas. Przynajmniej na dobrych kilka dni, bo chciałabym też odpocząć" - zapewniła.
Czy to oznacza, że na jej social mediach nie pojawią się zdjęcia z jej rodzinnego wyjazdu? A może zamieści je dopiero, gdy skończy "odwyk" od telefonu?
Zobacz także:
Krzysztof Krawczyk junior nadal podważa testament ojca. Sąd wezwie biegłego lekarza
Taras, kominek i mnóstwo zieleni. Tak urządził się Piotr Żyła po rozwodzie
