Kasia Gallanio była księżniczką Kataru. Żyła w luksusie, a skończyła tragicznie
Kasia Gallanio była księżniczką Kataru. Jej były mąż jest wujem aktualnego emira Kataru. W maju tego roku świat obiegła smutna informacja o tym, że zwłoki 45-latki zostały znalezione w jej hiszpańskim apartamencie.
Kasia Gallanio swojego byłego męża poznała, kiedy miała zaledwie 19 lat. Nastolatka bez pamięci zakochała się w szejku Kataru. Dziewczyna pochodziła z Polski, jednak przez większość życia mieszkała w Los Angeles. Zakochana para sformalizowała swój związek w 2004 roku i doczekała się trzech córek.
Mąż Kasi był ministrem ds. wydobycia ropy naftowej, a następnie ministrem finansów. Kasia była jego trzecią żoną. Pomimo tego, że żyła w luksusach zdecydowała się na separację z mężem, a potem rozwód.
Kobieta wystąpiła o prawo do opieki nad dziećmi. Sąd zdecydował jednak inaczej i dziewczynki zostały tymczasowo z ojcem w Paryżu. Sędzia zdecydował się na taki krok, ponieważ księżniczka miała problemy natury psychologicznej. W aktach sprawy znalazły się dokumenty, które to potwierdzały.
Przed śmiercią Kasia Gallanio była bohaterką jednego z odcinków programu "Women's World Show TV". Opowiedziała w nim o swoim małżeństwie. W programie wyjawiła, że życie kobiety według arabskich norm jest bardzo trudne. Wyjawiła również, że czuła się izolowana w małżeństwie.
Gallanio powiedziała również, o tym, że dwie starsze córki chciały z nią zamieszkać. Najmłodsza dziewczyna cały czas była pod opieką byłego męża Kasi. Dziecko miało być izolowane od rówieśników, a także od matki.
Po jakimś czasie od wywiadu Kasia przestała się odzywać do dwóch starszych córek. To właśnie nastolatki zawiadomiły policję. Poprosiły funkcjonariuszy, aby ci weszli do apartamentu, w którym mieszkała Gallanio. W środku znaleziono zwłoki księżniczki. Według ustaleń "Daily Mail" kobieta nie żyła od czterech dni.
Według ustaleń hiszpańskiej policji 45-latka miała przedawkować narkotyki. Kasia Gallanio po przeprowadzce do Hiszpanii podobno była uzależniona od narkotyków oraz alkoholu. Dodatkowo zmagała się z depresją.
Zobacz też:
Jason David Frank nie żyje. Odszedł w wieku 49 lat, a kiedyś kochały się w nim wszystkie dziewczyny
Gwiazda polskiego "Big Brothera" nie żyje. Osierociła dwoje dzieci! Miała 35 lat!
Andrzej Rozhin nie żyje. Wielki reżyser i aktor odszedł w swoim domu w wieku 82 lat