Kasia Glinka zmienia się dla męża. Poszła na terapię!
Kasia Glinka (37 l.) postanowiła zawalczyć o swoje małżeństwo i zdecydowała się na terapię psychologiczną.
Wiadomość o kryzysie w małżeństwie pięknej 37-latki zszokowała wszystkich, tym bardziej że w czerwcu para miała obchodzić 10. rocznicę ślubu i nigdy wcześniej nie dawała powodów do plotek.
Jak dowiedział się magazyn "Rewia", aktorka nie chce pogodzić się z rozstaniem.
- Jest zdeterminowana, by walczyć o małżeństwo. Poszła na terapię, pracuje nad sobą. Już wie, gdzie popełniła błędy - zdradza tygodnikowi znajoma.
Katarzyna Glinka miała ostatnio sporo problemów rodzinnych, m.in. zajmowała ją ciężka choroba ojca. Każdą wolną chwilę spędzała więc przy szpitalnym łóżku, a kiedy wracała do domu, opiekowała się 2-letnim synkiem Filipem.
- Jej mąż poczuł się odstawiony na boczny tor. Stąd nieporozumienia. Napięta sytuacja spowodowała, że już jakiś czas temu wyprowadził się z domu. Zamieszkał u rodziców, a synka widuje jedynie w weekendy - mówi informatorka pisma.
- Jeśli chodzi o dziecko, nie ma między nimi nieporozumień. Jej mąż wywiązuje się ze swoich obowiązków. Chłopiec budzi się w nocy i pyta, gdzie jest tata. Katarzyna nie wie, jak mu to wszystko wytłumaczyć - dodaje.
Filip to jeden z powodów, dla których aktorka chce walczyć o rodzinę.