Kasia Kowalska wyśmiewa obostrzenia rządu i karę za koncert w Ciechanowie! Szokujący wpis!
Po koncercie w Ciechanowie i wyznaniu: „Myślę, że ze wszystkich artystów najbardziej wycierpiałam, więc mi się należy" na Kasię Kowalską (47 l.) wylała się fala krytyki. Dodatkowo prawda o chorobie córki i celowe wprowadzenie w błąd, spowodowały, że piosenkarka nie wytrzymała i w specjalnym oświadczeniu wyśmiała zarzuty internautów. Jak widać wcześniejsze sytuacje na nic się zdały, bo wokalistka znowu pokusiła się o kontrowersyjny wpis. Takie zagrywki na pewno nie pomogą jej odbudować nadszarpniętej reputacji!
W najnowszym wpisie na Instagramie Kowalska odniosła się do sytuacji w Ciechanowie, gdy podczas koncertu zapraszała ludzi pod scenę.
Z powodu pandemii koronawirusa zachowanie piosenkarki zostało okrzyknięte skrajnie nieodpowiedzialnym, a po słowach: „mi się należy” artystkę nazwano „egoistką i hipokrytką”.
Całą sprawą bardzo szybko zainteresował się sanepid, oskarżając Urząd Miasta o niedopełnienie obowiązku zakazu zgromadzeń i nakładając karę w wysokości 30 tys. zł.
Prezydent Ciechanowa nie czuł się odpowiedzialny za zaistniałą sytuację i całą winę zrzucił na Kowalską, twierdząc:
„Niestety, mieliśmy do czynienia z nieodpowiedzialnym zachowaniem. Osobom odpowiadającym za organizację trudno było przewidzieć, że artystka wpadnie na pomysł, by zaprosić wszystkich pod scenę. Tego się nie spodziewaliśmy"
Teraz Kasia postanowiła w ironiczny sposób odnieść się do wydarzeń sprzed dwóch tygodni i pokazać, że wciąż nie pogodziła się z opiniami Polaków na swój temat.
Na zamieszczonym w mediach społecznościowych zdjęciu, widzimy wokalistkę, która pozuje w teatralnej masce wilka.
Podpis: „Czy teraz będzie dobrze? Czy już̇ nie będzie wezwań i kary grzywny dla nas?” nie pozostawia złudzeń, że wpis dotyczy feralnego koncertu, a dobór słów pokazuje lekceważący stosunek gwiazdy do realnego zagrożenia, jakim jest rozprzestrzenianie się pandemii.
Co ciekawe, w obronie własnego imienia, Kowalska zablokowała komentarze. Czyżby bała się kolejnej fali krytyki.
Nie sądzicie, że lepiej byłoby się przyznać do błędu i po prostu przeprosić?
***
Zobacz więcej materiałów wideo: