Kasia Moś już tego nie kryje. Pokazała wybranka. To znany lekarz
Kasia Moś długo nie mogła znaleźć szczęścia w miłości i głównie skupiała się na karierze, jednak wszystko wskazuje na to, że charyzmatyczna wokalistka w końcu się zakochała. 37-latka za pośrednictwem mediów społecznościowych pokazała partnera. Szybko wyszło na jaw, że to znany lekarz!
Kasia Moś zamiłowanie do muzyki ma w genach. Jej ojcem jest znany dyrygent i skrzypek Marek Moś, nic więc dziwnego, że również ona postanowiła zostać artystką estradową. Piosenkarka szlifowała swój talent w Polsce oraz w Las Vegas, a szerszej publiczności dała się poznać za sprawą udziału w talent show Polsatu "Must Be the Music. Tylko muzyka", w którym zajęła trzecie miejsce.
Po tym wydarzeniu jej kariera nabrała tempa, a Kasia zaczęła nagrywać kolejne utwory. Niestety przy okazji ucierpiało na tym jej życie prywatne. Gwiazda przez lata była w zawiązku z Maciejem Malinowskim, jednak w 2023 roku wyznała, że rozstała się z narzeczonym.
Jak się teraz okazuje, jej serce znów jest zajęte, a ta niedawno pochwaliła się romantycznymi zdjęciami z przystojnym lekarzem!
Kasia Moś nie kryje, że miłość jest bardzo ważna w życiu. Z poprzednim parterem była związana aż cztery lata i nawet planowała ślub, niestety kryzys w relacji okazał się silniejszy. Niedawno los znów się do niej uśmiechnął i poznała wyjątkowego mężczyznę. Dziś przyznaje, że znów jest zakochana i bardzo szczęśliwa.
"Tak, odpukać. Boję się zapeszyć. Po prostu jestem bardzo szczęśliwa przy Łukaszu" - powiedziała w rozmowie z "Vivą".
Teraz na jaw wyszło, kto skradł jej serce. Okazuje się, że znany neurochirurg z Warszawy. Lekarz niedawno zadebiutował na Instagramie Kasi, która pokazała najnowsze wspólne zdjęcia. Na załączonych obrazkach nie zabrakło pocałunków i romantycznych uścisków.
Zakochani wybrali się również w podróż do Azji i mieli okazję, by pobyć z dala od miejskiego zgiełku.
Przeczytajcie również:
Od lat czekała na miłość. Dwa razy zaręczyny Moś kończyły się bolesnym zerwaniem
Kasia Moś urządzi casting na narzeczonego? Padła ofiarą własnego wizerunku