Kasia Skrzynecka: Nie jestem królową kiczu. To fotoreporterzy robią mi złe zdjęcia
Kasia Skrzynecka (47 l.) nie zgadza się z opinią, jakoby była jedną z najgorzej ubranych polskich celebrytek. Jej zdaniem to po prostu kwestia złego zdjęcia.
Aktorka ma na swoim koncie wiele modowych wpadek, przez co rok rocznie ląduje w rankingach na "najgorzej ubraną". Źle zestawione kolory, niekorzystne fasony, za małe rozmiary czy po prostu niedopasowany stój do figury.
Choć styliści są zgodni w swoim ocenach, Skrzynecka za całą sytuację i łatkę "najgorzej ubranej" obwinia fotoreporterów, którzy - jej zdaniem - robią jej złe zdjęcia.
"Nie ukrywajmy, że zdjęcia z wszystkich uroczystości są wybierane według dziwnego klucza" - żali się "Faktowi".
"Zwykle publikowane są takie, na których stoimy krzywo, robimy głupią minę, zgarbimy się, mamy krzywy brzuch czy krzywy cyc" - uważa.
Deklaruje jednocześnie, że nie przejmuje się opiniami z internetu. Najważniejsze dla niej są komentarze znawców mody, których sobie ceni.
"Mam do tego dystans. Portale internetowe nie są dla mnie recenzentami, z którymi się liczę. Co innego takie osoby jak Teresa Rosati czy Dorota Williams" - tłumaczy.
Oto kilka stylizacji Katarzyny. Ze względu na sympatię, jaką ją darzymy, wybraliśmy najlepsze ujęcia. Myślicie, że faktycznie jest tak źle?
***
Zobacz więcej materiałów: