Kasia Tusk otrzymała wiadomość z Rosji. Nie spodziewała się tego
Kasia Tusk (34 l.) przez lata swojej aktywności w mediach społecznościowych zapracowała na miano jednej z najbardziej popularnych i cenionych, polskich influencerek. Po wybuchu wojny na Ukrainie celebrytka aktywnie włączyła się w niesienie pomocy naszym wschodnim sąsiadom. Córka Donalda Tuska niespodziewanie otrzymała wiadomość od obserwatorki z Rosji. Jej treść jest wstrząsająca.
Kasia Tusk zasłynęła za sprawą prowadzonego na Instagramie profilu. Jej konto zachwyca internautów pastelową kolorystyką oraz miłą dla oka estetyką. Na co dzień influencerka zamieszcza przede wszystkim treści o charakterze lifestylowym, jednak w obliczu kryzysu na Ukrainie, celebrytka postanowiła włączyć się w akcję pomocy. Kasia Tusk nieustannie udostępnia na instastory linki do rozmaitych zbiórek na rzecz uchodźców.
Córka Donalda Tuska otrzymuje w związku z tym wiele wiadomości ze strony swoich obserwatorów. Wśród nich znalazł się zaskakujący komunikat ze strony dziewczyny pochodzącej z Rosji. Kto by pomyślał, że naszą, rodzimą celebrytkę obserwują ludzie z całego globu? Internautka napisała do Kasi Tusk w języku angielskim. Charakter jej wypowiedzi był wielkim szokiem zarówno dla instagramerki, jak i jej społeczności.
Internautka z Rosji odezwała się do Kasi Tusk, aby dać jej do zrozumienia, że wbrew pozorom wcale nie wszyscy Rosjanie popierają działania Władimira Putina. Kobieta przekonywała influencerkę, że wiele osób robi, co w ich mocy, aby zapobiec eskalacji konfliktu. Kasia Tusk postanowiła udostępnić w sieci jej przejmujące słowa.
Z dnia na dzień przybywa doniesień, mówiących o sprzeciwie Rosjan wobec decyzji Władimira Putina. Ludzie w wielu regionach kraju wychodzą na ulice, aby dać władzom do zrozumienia, że nie akceptują polityki agresji.
Zobacz też:
Antek Królikowski zmiażdżony przez internautów. Po tym, jak postanowił „pozostać sobą”
Ewa Chodakowska przezwyciężyła trudne emocje. Rozda uchodźcom batony
Stylistka mówi, jakich paznokci nigdy nie robi
Wojna Ukraina-Rosja. Alarmy przeciwlotnicze w wielu miastach. Kliczko: Kijów otoczony
