Kasia Tusk wyszła z córką ze szpitala

Katarzyna Tusk(34 l.) przez ostatnie tygodnie nie udzielała się na swoim profilu w sieci "Make Life Easier". Nie miała do tego głowy. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku jej młodsza córka miała problemy zdrowotne związane z koronawirusem. Mogło dojść do prawdziwej tragedii. Czujność mamy nie zawiodła i kiedy gorączka długo nie spadała, córka premiera udała się z pociechą do szpitala. Poinformowała później, że była to ostatnia chwila, gdyż zdaniem lekarzy lada moment z bakteryjnego zakażenia rozwinęłaby się sepsa. Po kilku dniach Kasia Tusk wróciła z córką do domu, jednak radość nie trwała długo. Pociecha znowu była hospitalizowana.

Od kilku dni nie było wiadomo co się u nich dzieje, bo córka premiera zamilkła zupełnie. Jednak w niedzielę zamieściła na swoim koncie w sieci relację, z której wynika, że obie z córką są już bezpiecznie w domu i dochodzą do siebie. 

Okazją do zamieszczenia relacji był 30. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem ojciec Kasi Tusk wystawił na licytację WOŚP elektryczną hulajnogę ze swoim autografem, której cena sięga już zawrotnej sumy 99 900 zł. 

Sama Kasia Tusk też bierze udział w akcji WOŚP. By wesprzeć tegoroczną zbiórkę, wystawiła na aukcję niewypuszczoną jeszcze kolekcję MLE na sezon wiosna/lato.

Zobacz też:
Anna Mucha przekazała na WOŚP zdjęcie z gołą pupą i nagim mężczyzną!

Mata opuścił areszt i "komentuje" zatrzymanie! Wymownie!

Wichury nad Polską. Straszny widok

Ekspertka: przejście SARS-CoV-2 w kierunku sezonowości