Kasia Warnke zdradzona. Potwierdziła swoje przypuszczenia!
Katarzyna Warnke (45 l.) dziś po północy potwierdziła rozstanie z Piotrem Stramowskim (34 l.). Choć ich związek uchodził za dobry, to najwyraźniej para nie mogła się porozumieć. Na wtorkowej imprezie Party Fashion Night 2022 Kasia i Piotrek przyszli osobno. To wzbudziło podejrzenia wśród dziennikarzy, fotoreporterów, kolegów z branży i oczywiście internautów.
Katarzyna Warnke od 9 lat była związana z aktorem Piotrem Stramowskim, z którym tworzyła szczęśliwe małżeństwo. Gwiazda niejednokrotnie podkreślała, jak istotna jest praca nad związkiem i stały kontakt z partnerem.
Niestety, ząb czasu, kłótnie i sprzeczki miały widocznie wpływ na relację pomiędzy Kasią i Piotrem. Dlatego po północy 12 października opublikowali tak samo brzmiące oświadczenie na Instagramie:
"Z przykrością pragniemy poinformować, że wspólnie podjęliśmy decyzję o rozstaniu. Była to decyzja trudna, lecz konieczna, aby każdy z nas mógł na nowo budować swoje życie. W trosce o dobro naszej Córki, która jest dla nas najważniejszym priorytetem, prosimy o poszanowanie naszej prywatności. Jednocześnie informujemy, że jest to nasz jedyny komentarz w tej sprawie".
Warnke nie kryje, że najistotniejsze dla niej w relacji jest zaufanie, ponieważ w przeszłości... została zdradzona! W rozmowie z Pomponikiem wyjawiła szczegóły tej nieprzyjemnej sprawy.
Katarzyna Warnke to jedna z najbardziej cenionych polskich aktorek. Gwiazda od lat związana jest z Piotrem Stramowskim, z którym wychowuje 3-letnią Helenkę. Artyści poznali się na planie filmu "W spirali" w 2013 roku i od tamtej pory tworzą zgodną i nadal zakochaną w sobie parę. Kasia i Piotrek znani są z tego, że nie mają oporów przed opowiadaniem o swojej relacji, bliskości i pracy nad związkiem. Tym razem Warnke zgodziła się porozmawiać z redakcją Pomponik.pl o zazdrości i zdradzie związku.
"Trzeba grać w otwarte karty, wysłuchać, jeśli partner ma coś do powiedzenia, pochylić się nad tym czule. (...) Ta druga osoba musi mieć do ciebie też zaufanie" - tłumaczyła aktorka.
Przed laty, mężczyzna, z którym umawiała się Kasia, miał kontakty z inną. Gwiazda od dłuższego czasu miała pewne podejrzenia, jednak gdy potajemnie przejrzała telefon ówczesnego partnera, tylko utwierdziła się w swoich przypuszczeniach. Brak zaufania i kłamstwo to dwa aspekty, które wyjątkowo zraniły aktorkę.
"Zdarzyło mi się raz, że oszukiwał mnie chłopak. Nie Piotrek. Do tego stopnia, że sms-ował na wspólnych wakacjach z osobą, z którą już miał romans. Zdarzało mi się sprawdzać [jego telefon] żeby się upewnić, bo byłam w takim dziwnym trybie, że czułam, że to jest prawda... Bardzo tego żałuje, wiem, że nie mogłam się zachować inaczej, to się od razu skończyło (...) Zostaje taki rodzaj skazy w człowieku... Nie polecam" - wyznała Kasia.
Traumatyczne przeżycie uświadomiło Kasi, czego nie jest w stanie zaakceptować. Dlatego dziś, stara się na bieżąco omawiać bieżące sprawy i troski żeby dbać o wspólną relację.
"Zdrada jest wpisana w człowieka, natomiast ja jej nie toleruję zupełnie. (...) Niektórzy ludzie może nie są stworzeni do taki związków stałych, głębokich. (...) W zdradzie najgorsze jest kłamstwo" - dodała Katarzyna Warnke w rozmowie z Pomponikiem.
Rozmowę Pomponik.pl z Katarzyną Warnke można obejrzeć tutaj:
Zobacz też:
Reakcje po ogłoszeniu rozstania Warnke i Stramowskiego. "Piotrunia będzie wolny..."
Katarzyna Warnke tyle jeszcze nie pokazała. Co za widok
Żona starsza o 10 lat? Warnke i Stramowski udowadniają, że można się kochać, bez względu na wiek
