Kasia Zielińska "zablokowała autem ulicę" i poszła na zakupy!
Jeden z tabloidów opisuje specyficzne podejście Kasi Zielińskiej (35 l.) do przepisów! Kolejna gwiazda, która sądzi, że kodeks drogowy jej nie obowiązuje?
Aktorka pochodząca ze Starego Sącza chyba na dobre wyzbyła się już "genu prowincji" i uwierzyła, że jest wielką gwiazdą.
Okazuje się bowiem, że na ulicach Warszawy Kasia zachowuje się niczym inna "królowa polskich szos", Justyna Steczkowska!
Dowodem na to jest opisana przez "Fakt" historia, która przydarzyła się parę dni temu...
"Kasia chyba straciła kontakt z rzeczywistością. Oto co zrobiła. Zaparkowała na środku ulicy, ponieważ na sklepowej wystawie zobaczyła interesującą bluzkę!
Jak gdyby nigdy nic weszła do butiku i zaczęła oglądać ubrania, nie przejmując się tym, że kompletnie zablokowała przejazd" - relacjonuje tabloid.
Po pewnym czasie Zielińska jednak się opamiętała i chyba zdała sobie sprawę, że może należałoby auto przeparkować i nie blokować drogi...
"W pobliżu nie było jednak wolnych miejsc. Cóż miała zrobić? Zielińska porzuciła auto na zakazie parkowania" - czytamy.
Tabloid sugeruje, że rozkojarzenie aktorki wynika z jej odmiennego stanu, ale czy to wystarczające usprawiedliwienie dla takiego zachowania?