Katarzyna Bosacka rok po rozstaniu z mężem mówi o "wielkiej zmianie". Celebrytka już tego nie kryje
Katarzyna Bosacka bardzo długo przeżywała rozstanie ze swoim mężem, z którym związana była przez ponad dwadzieścia pięć lat. Teraz celebrytka nie kryje, że znajduje się w zupełnie innym momencie swojego życia. W najnowszym wpisie postanowiła zdradzić fanom, czy udało się jej stanąć już na własne nogi.
Katarzyna Bosacka oraz jej małżonek Marcin Bosacki przez ponad ćwierć wieku tworzyli niezwykle zgraną parę i w wywiadach wielokrotnie zapewniali, że wszystko między nimi układa się znakomicie.
Słynna specjalistka od spraw żywienia niejednokrotnie komplementowała swojego wybranka i dzieliła się z fanami sposobami na to, jak budować udany związek.
"Marcin jest bardzo dobrym i mądrym człowiekiem. No i wciąż kupuje mi kwiaty bez przyczyny. (...) Gdy pytają nas, co zrobić, by 26 lat być dobrym małżeństwem, mówię, by wzajemnie się podziwiać. U nas nie ma cichych dni, jest burza z piorunami" - relacjonowała swego czasu w rozmowie z magazynem "Pani".
Tym większe było zdziwienie opinii publicznej, gdy wyszło na jaw, że Marcin Bosacki postanowił rozstać się z żoną i przeprowadzić do swojej kochanki.
Katarzyna Bosacka nie ukrywała, że rozwód z mężem był dla niej niezwykle trudnym doświadczeniem, po którym miesiącami dochodziła do siebie.
Nic dziwnego, że słynna dietetyczka bardzo dobrze zapamiętała dzień, w którym jej wybranek spakował walizki. W związku z tym, że właśnie minął rok od tamtych wydarzeń, 52-latka zdecydowała się na pewne podsumowanie i podzieliła się z internautami swoimi przemyśleniami.
"Dokładnie rok temu moje życie wywróciło się do góry nogami, boleśnie strącając mnie w rozpacz. Dziś wiem, że to, co wtedy było niewyobrażalne, stało się możliwe. Że wszystko w życiu jest po coś. Że każdy kryzys można pokonać i przekuć w naprawdę dobrą zmianę. Wiele zależy od nas samych" - napisała na swoim instagramowym profilu.
Chociaż rozwód z Marcinem Bosackim Katarzyna Bosacka okupiła ogromnym stresem, wskutek czego straciła niemal piętnaście kilogramów, dziś patrzy na te doświadczenia z zupełnie innej perspektywy.
"Przez ten rok wiele się nauczyłam, dużo zrozumiałam, popatrzyłam na to, co było, z dystansem. Dziś, silniejsza i mądrzejsza, śmiało kroczę ku słońcu. Trzymam też kciuki za wszystkich, którzy dziś, tak jak ja rok temu, stoją na rozstajach dróg" - dodała.
Swój emocjonalny wpis zakończyła zaskakującą deklaracją i wyrazami wsparcia dla wszystkich tych, który także mają za sobą trudny czas.
"Zapewniam Was: jest nowe życie po Wielkiej Zmianie, ba, nawet lepsze, szczęśliwsze i jeszcze bardziej wypełnione miłością" - podsumowała Katarzyna Bosacka.
Zobacz też:
Katarzyna Bosacka krytykuje produkty Makłowicza. Odradza ich zakup
Katarzyna Bosacka zwróciła się do ludzi. Uznała, że powinni to wiedzieć
Katarzyna Bosacka przerwała milczenie. Nie mogła dłużej milczeć