Katarzyna Bosacka skrytykowała Lewandowskiego! Padły mocne słowa!
Katarzyna Bosacka (45 l.) odkąd prowadzi w TVN Style program „Wiem, co jem i wiem, co kupuję”, stała się specjalistką od zdrowej żywności. Teraz nawet rości sobie prawo do krytykowania wyborów żywieniowych gwiazd.
Dziennikarka z wykształcenia jest polonistką. Nie ma żadnych informacji o tym, by skończyła studia, bądź kurs związany ze zdrowym żywieniem.
Jednak od początku swojej dziennikarskiej ścieżki, zajmuje się tematem pielęgnacji urody i zdrowego odżywiania. Do tej pory wyrażała swoje opinie dotyczące danych produktów i oceniała przeważnie ich skład, czy jest korzystny dla naszego zdrowia.
Tym razem pokusiła się o mocną krytykę wyborów życiowych Roberta Lewandowskiego (28 l.). Na jednym z portali społecznościowych dodała wpis, w którym nie szczędziła przykrych słów piłkarzowi.
"Panie Robercie Lewandowski naprawdę wstyd! Jest Pan sportowcem uwielbianym przez miliony Polaków także tych najmłodszych, pana żona jest propagatorką zdrowego jedzenia a reklamuje pan napój gazowany z kofeiną, ten najbardziej znany na świecie, ten który jest jedną z przyczyn otyłości. Szkoda że kasa jednak jest najważniejsza...".
Chodzi oczywiście o kolejny kontrakt reklamowy sportowca z jednym z największych producentów napoju gazowanego na świecie. Nie ma co ukrywać, że wypicie takiego trunku niekorzystnie wpływa na nasz organizm.
Ilość cukru i konserwantów sprawia, że osoby pragnące zdrowo się odżywiać, omijają puszki z tym napojem szerokim łukiem. Tym bardziej dziwi fakt, że to właśnie Robert skusił się na współpracę z tą firmą. Sportowiec bardzo dba o swoje zdrowie, a o jego dietę troszczy się jego żona, Anna Lewandowska (28 l.).
Para nie szczędzi pieniędzy na zdrowe produkty spożywcze i propaguje wśród swoich fanów modę na świadome odżywianie.
Czy faktycznie Roberta skusiły kolejne miliony, które może zarobić na współpracy z tą firmą, bez względu na to, jaki będzie miało to wpływ na jego fanów? Pod wpisem Kasi pojawiło się wiele komentarzy osób pragnących wypowiedzieć się na ten temat.
Niektórzy opowiadali się po stronie Bosackiej i gratulowali jej odwagi i szczerości, a niektórzy bronili Roberta. Jeden z internautów zauważył, że to nie musiała być do końca decyzja piłkarza.
"Firma ta jest jedną z najdłużej związanych z FIFA (Federation Internationale de Football Association) partnerów korporacyjnych. Wspiera Federację nieprzerwanie od roku 1974. A może dlatego? Z tego, co pamiętam, działa na rzecz związków piłkarskich i organizuje/wspomaga drużyny młodych piłkarzy" - napisał komentujący wpis Bosackiej.
Mimo wszystko dziennikarka w dalszym ciągu pozostała przy swoim zdaniu, że to właśnie Lewandowski użycza swojej twarzy, by reklamować napój gazowany i uparcie twierdzi, że sportowcom nie wypada reklamować "śmieciowego jedzenia, które nas zabija".