Katarzyna Cerekwicka przed laty znalazła miłość... na portalu randkowym. Źle się to dla niej skończyło!
Katarzyna Cerekwicka (40 l.) to jedna z najbardziej tajemniczych polskich piosenkarek. Nigdy nie opowiada w wywiadach o sprawach prywatnych, a pytana o związki z mężczyznami, twierdzi, że nie potrzebuje faceta, żeby czuć się szczęśliwa. Nie wszyscy wiedzą, że kiedyś szukała partnera za pośrednictwem... serwisu randkowego. Co więcej – znalazła!
Katarzyna Cerekwicka często twierdzi w wywiadach, że jest kobietą niezależną, która pracuje i zarabia na swoje utrzymanie, co niestety nie podoba się mężczyznom chcącym czuć się "panami" w związku.
"Nigdy nie pozwoliłabym mężczyźnie się ubezwłasnowolnić. Nie mieści mi się w głowie, jak można być z kimś tylko dlatego, że "samej mi się nudzi". Nie szukam na siłę..." - powiedziała kiedyś po zerwaniu z kolejnym partnerem.
Niewiele osób wie, że Katarzyna Cerekwicka (sprawdź!) przed laty gotowa jednak była zrobić naprawdę wiele, by mieć u boku swojego "księcia z bajki". Zdecydowała się nawet szukać miłości przez internet!
Piosenkarka nie chce dziś mówić o tajemniczym Robercie, którego poznała w sieci 15 lat temu.
Ich znajomość zaczęła się od niewinnej rozmowy na jednym z czatów. Od razu przypadli sobie do gustu, ale nie wymienili się numerami telefonów. Następnego dnia Kasia odszukała Roberta w sieci...
Przez pół roku oboje każdą wolną chwilę spędzali przed monitorem laptopa - ona w Polsce, on w Amsterdamie, gdzie pracował jako urzędnik. W końcu postanowili się spotkać w realnym świecie.
Robert był akurat przejazdem w Warszawie, a Katarzyna miała akurat wolny wieczór. Poszli na kolację i... zakochali się w sobie do szaleństwa od pierwszego wejrzenia.
"Pojawił się i wywrócił mój świat do góry nogami" - wyznała w wywiadzie.
Robert nie wiedział, kim jest jego wybranka. Pokochał ją jako zwykłą dziewczynę.
Wkrótce po pierwszej randce wybrali się na romantyczne wakacje do Tajlandii, a po powrocie zaczęli snuć plany na wspólną przyszłość.
Ukochany piosenkarki zadeklarował, że wróci do Polski na stałe, założy tu firmę i... słowa dotrzymał. Zamieszkali razem. W 2008 roku Kasia i Robert mieli stanąć na ślubnym kobiercu.
Piosenkarka zauważyła jednak, że jej narzeczony wcale nie jest szczęśliwy.
"Myślałam, że znajdzie w Polsce swoje miejsce. Było mu ciężko. Przeszkadzało mu to, kim jestem... Męczyła go sensacja wokół naszego związku. W końcu pozwoliłam mu odejść" - opowiadała później.
Katarzyna Cerekwicka dziś trzyma się z daleka od serwisów randkowych. Nie mówi też w wywiadach o swej prywatności.
Tylko wąskie grono jej sprawdzonych przyjaciół wie, czy w jej życiu jest mężczyzna, którego może nazwać tym jedynym...
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: