Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski we wspólnym wywiadzie. Ujawnili wiele sekretów

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski w ostatnim czasie nie mogą uwolnić się od plotek na temat ich rzekomego romansu. Prowadzący program "Pytanie na śniadanie" konsekwentnie milczą, jednak nie sposób nie odnieść wrażenia, że próbują coś ukryć. Katarzyna Cichopek jest już wyraźnie zmęczona medialną burzą, która nie milknie od wielu tygodni. Gwiazda nie ma już nawet siły na to, aby walczyć z pragnącymi poznać prawdę fanami. Ostatnio zdecydowała się na odblokowanie komentarzy na Instagramie.

Choć Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski nie chcą puścić pary z ust, istnieją sposoby na to, aby dowiedzieć się czegoś więcej o ich znajomości. Najlepszym źródłem są archiwalne materiały, które pozwalają zrozumieć, jak rozwijała się ich relacja. Para prezenterów, którzy od września 2020 roku współpracują w "Pytaniu na śniadanie" zawsze znakomicie się ze sobą dogadywała. Kilka lat temu w materiale stworzonym na potrzeby serwisu "Plejada" prowadzący opowiedzieli o kulisach śniadaniowego programu TVP. Maciej Kurzajewski zaprezentował dziennikarzom wnętrze reżyserki. Zaznaczał, że jest to najważniejsze miejsce, z którego podejmowane są wszelkie decyzje.

W dalszej części programu Maciej Kurzajewski zawitał do charakteryzatorni, gdzie przebywała Katarzyna Cichopek. Prowadząca "Pytanie na śniadanie" bardzo ucieszyła się na widok swojego towarzysza.

Po chwili Cichopek i Kurzajewski zaprowadzili ekipę filmową do bufetu, w którym zazwyczaj na swoją kolej czekają goście programu. Oboje zgodnie mówili, że ich ulubionym miejscem w studiu jest kuchnia.

Para prowadzących już wtedy doskonale czuła się w swoim towarzystwie. Czy był to wstęp do rzekomego romansu gwiazd TVP? 

Zupełnie niespodziewanie Maciej Kurzajewski zdobył się na bardzo szczere wyznanie. Gdy wraz z dziennikarzami para prowadzących znalazła się w tzw. kąciku beauty, powiedział coś zaskakującego.

Katarzyna Cichopek najwyraźniej nie wiedziała o tym.

Na sam koniec gospodarze "Pytania na śniadanie" przeszli do najbardziej reprezentacyjnej części studia. Katarzyna Cichopek zdradziła wówczas, co dzieje się z kartkami zrealizowanego już scenariusza. Prowadzący mają na to nietypowy sposób. Umieszczają je za spoczywającymi na kanapie poduszkami. Kładą tam także swoje telefony komórkowe. Jak w takim razie udaje się utrzymać porządek w studiu? 

Z pewnością od tej pory widzowie będą baczniej przyglądać się poduszkom. Być może kiedyś nieopatrznie wysunie się zza nich jakaś kartka? 

Zobacz też:

Pies Ewy Kasprzyk pogryzł dziecko. Aktorka uważa to za powód do śmiechu?

Amber Heard zniknie z filmu "Aquaman 2"? Widzowie złożyli już petycję

Ukraina: Możemy atakować magazyny i terminale naftowe w Rosji. USA dają pełne poparcie

Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski na okładce "Time". Dziennikarz spędził z nim dwa tygodnie