Katarzyna Cichopek może odetchnąć z ulgą. Kryzys zażegnany!
Katarzyna Cichopek (33 l.) i Marcin Hakiel (32 l.) przeżywali trudne chwile. Zgodne przez lata małżeństwo dopadł kryzys. Jednak oni wytrwali, ocalili swoją miłość i teraz ją pielęgnują.
Niedawno pojawili się na Charytatywnym Balu Dziennikarzy stanowili jedną z najpiękniejszych par.
Czule objęci pozowali do zdjęć, na parkiecie nie mieli sobie równych.
Biła od nich prawdziwa radość.
Nikt nie miał wątpliwości, że Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel kłopoty małżeńskie mają już za sobą.
- Teraz już nic nie zakłóca im szczęścia. Kasia cieszy się, że wszystkie ich problemy znalazły rozwiązanie - mówi osoba z otoczenia pary w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
Czytaj dalej na następnej stronie
Jak najgorszy koszmar aktorka wspomina to, co działo się w jej życiu dwa lata temu.
Kiedy kurs franka gwałtownie wzrósł, raty za 500-metrowy dom, który kupili z Marcinem na warszawskim Wilanowie stały się dla nich zabójcze.
- Przeinwestowaliśmy - przyznał wtedy mąż gwiazdy.
Ciężar finansowy kredytu trudno było dźwigać, a stres, jaki przeżywali, negatywnie wpływał na ich wzajemne relacje.
Czytaj dalej na następnej stronie
Musieli stawić czoła problemom codzienności, a byli przy tym rodzicami dwojga małych dzieci.
Młodsza Helenka miała zaledwie roczek.
Aktorka, chcąc podołać kredytowym zobowiązaniom, przepracowywała się i coraz częściej podejmowała prowadzenia imprez.
Wtedy też zaczęły się jejproblemy ze zdrowiem.
Pewnego dnia zasłabła i odwodniona trafiła do szpitala.
Czytaj dalej na następnej stronie
To był sygnał ostrzegawczy.
Niedługo potem para znalazła rozwiązanie swoich problemów.
Postanowili przeprowadzić się do mniejszego mieszkania, a willę wynajęli firmie, która spłaca za nich raty.
Zawsze starają się mieć dla siebie czas, choć nadal są bardzo zajęci.
Jak dowiedział się "Dobry Tydzień", interesy Marcina idą coraz lepiej, a żona wspiera go w działaniach.
Wkrótce zamierzają otworzyć kolejną, już piątą szkołę tańca.
Ustabilizowanie sytuacji finansowej pozwoliło małżonkom skupić się na naprawieniu nadwątlonej relacji w małżeństwie.
Trudne przejścia nauczyły ich, że trzeba dbać o siebie nawzajem.