Reklama
Reklama

Katarzyna Cichopek spodziewa się trzeciego dziecka!? Tygodnik ujawnia zaskakujące informacje

Katarzyna Cichopek (37 l.) i Marcin Hakiel (36 l.) od lat tworzą szczęśliwe małżeństwo. Nigdy nie ukrywali, że to właśnie rodzina i dzieci są dla nich najważniejsze. Jakiś czas temu zaczęły pojawiać się plotki związane z trzecią ciążą aktorki. W tej sprawie wypowiedział się nawet sam Marcin Hakiel, który był bardzo tajemniczy i powściągliwy.

Kilka zdjęć gwiazdy z Zakopanego zwróciło szczególną uwagę fanów. Zauważyli, że ubiera się w luźne swetry, a jeśli w sukienkę, to udrapowaną w pasie. Tak, jakby chciała ukryć powiększający się brzuszek. 

Kolejna fotka w puchowej kurtce już z Wrocławia, gdzie występowała ze spektaklem "Przygoda z ogrodnikiem", jeszcze podsyciła przypuszczenia, że Katarzyna Cichopek jest w ciąży. Aktorka i jej mąż, Marcin Hakiel, mają już dwoje pociech. Adaś skończył dziesięć lat, zaś Helenka sześć. 

"Dzieci nadają sens mojemu życiu. Ustanowiły w nim nową hierarchię wartości, miłości oraz poświęcenia" - mówi Kasia. 

Reklama

Kiedy pół roku temu również pojawiły się plotki o jej ciąży, gwiazda natychmiast je zdementowała. 

"Zlitujcie się z tymi dzidziusiami. Wystarczy, że po dwójce moich obecnych, brzucha nie mogę zgubić" - napisała żartobliwie. 

Teraz zagadkowo milczy. Gdy redakcja "Dobrego Tygodnia" zadzwoniła do męża aktorki, powiedział: "Nie chcę tego komentować", ale wyraźnie słychać było w jego głosie radość i ożywienie.  

Dziś małżonkowie są szczęśliwi jak nigdy wcześniej. Przełom roku spędzili całą rodziną w ukochanych Tatrach. To w Zakopanem w 2008 roku wzięli ślub w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Kilka lat temu pokonali kryzysy i wzmocnili swoje małżeństwo. 

Największe problemy przeżywali, gdy postanowili wybudować dom w Wilanowie i wzięli kredyt. 500-metrowa willa zamiast stać się azylem dla ich rodziny, przysporzyła im wielu kłopotów finansowych. Ich związek wisiał na włosku.

***
Czytaj więcej na kolejnej stronie:

"Jak pojawiły się problemy, Kasia często płakała. W środku mnie gniotło. Opieka nad dziećmi, praca, humory Kasi, to wszystko zaczęło mnie przerastać" - żalił się tancerz. 

Para była zmuszona sprzedać posiadłość. W pewnym momencie aktorka przeniosła się z dziećmi do swoich rodziców. 

"Nie zamierzamy się rozwodzić. Lepiej jest coś naprawić, niż wymienić na inne" - zapewniał Marcin. 

Jednak w ich związku czasami iskrzy. 

"Wybucham, szybko się złoszczę" - przyznaje szczerze Cichopek. 

Mąż już dobrze ją zna, jest bardziej ugodowy i szybko stara się oczyścić złą atmosferę. 

"Na szczęście żony nie trzeba długo przepraszać" - śmieje się Hakiel.  

Czy myślą o powiększeniu rodziny? 

"Nie, dziękuję bardzo. Mam parkę i więcej do szczęścia nie potrzebuję" - mówiła jeszcze dwa lata temu w wywiadzie dla "Tele Tygodnia". 

Dobrze wie, że macierzyństwo to prawdziwe wyzwanie. 

"Uważam, że nie sztuką jest spłodzić dzieci, ale wykarmić je, wychować, wykształcić i zapewnić im dobre życie" - tłumaczyła. 

Dzisiaj zawodowo małżonkom bardzo dobrze się powodzi. Adaś i Helenka szybko rosną, nowe maleństwo przyjęliby z wielką radością. Kasia nie wykluczała ciążowej "wpadki". Zdarzają się różne zaskakujące sytuacje...

***
Zobacz więcej materiałów wideo:

Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Hakiel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy