Katarzyna Cichopek staje w obronie Anny Lewandowskiej. Poszło o wymiary i kilogramy
Katarzyna Cichopek (40 l.) bez dwóch zdań jest najjaśniejszą gwiazdą „Pytania na śniadanie”. Oprócz niej, w programie występuje jednak szereg innych celebrytów, którzy również zasługują na zainteresowanie publiczności. W ostatnim czasie internauci w szczególności zaczęli przyglądać się Annie Lewandowskiej, która ich zdaniem niknie w oczach. Prezenterka, która może poszczycić się monumentalną figurą, spotkała się z wieloma nieprzyjemnymi komentarzami. Z odsieczą ruszyła Cichopek.
Katarzyna Cichopek nigdy nie ukrywała, że jej obecna figura jest efektem wytężonej pracy. W przeszłości nadprogramowe kilogramy były utrapieniem gospodyni "Pytania na śniadanie". Na szczęście wdrożone ćwiczenia oraz zmiana nawyków żywieniowych zaowocowały spektakularnymi efektami. Dziś ukochana Macieja Kurzajewskiego może się poszczycić idealnie proporcjonalnymi wymiarami, które chętnie prezentuje w przeróżnych stylizacjach, publikowanych w mediach społecznościowych.
Anna Lewandowska, która należy do grona prezenterów "Pytania na śniadanie", w odróżnieniu od Kasi Cichopek, nigdy nie musiała specjalnie starać się o utrzymanie idealnej figury. Celebrytka szczupłą sylwetkę ma najprawdopodobniej zapisaną w genach. Gdy w ostatnim czasie na jej instagramowym profilu ukazało się kilka zdjęć, na których zapozowała ubrana w mocno dopasowane sukienki, fani zaczęli snuć dywagacje na temat sylwetki Lewandowskiej oraz jej zdrowia. Prezenterka "Pytania na śniadanie" była już zmęczona domysłami, dlatego otwarcie wypowiedziała się na temat swojego wyglądu.
O ile komentarze, sugerujące nadwagę, czy otyłość są społecznie nieakceptowalne, o tyle wciąż istnieje nieme przyzwolenie na krytykowanie osób szczupłych bądź chudych. Pomimo silnie rozwijającego się ruchu ciałopozytywności, nadal nierzadko osoby z niedowagą spotykają się z przykrymi komentarzami. Anna Lewandowska w mediach społecznościowych postanowiła dać temu kres i wyrazić swoje zdanie o tego typu przytykach.
"Za gruba, za chuda, za jakaś tam... Od rana wysyłacie mi pytania o moją sylwetkę. Niektóre są z troski - czy jestem zdrowa? Niektóre są mocno bezpośrednie - jesteś za chuda! Dekolt i ręce same kości! Inne - jak osiągnęłaś taką figurę? Odpowiadam: 1. Jestem zdrowa. Ostatnio miałam trochę stresów związanych m.in. ze zdrowiem dziecka, ale wychodzimy na prostą" - zaczęła swój wpis prezenterka "Pytania na śniadanie".
Z dalszej części postu Anny Lewandowskiej dowiadujemy się, że bynajmniej nie wprowadziła u siebie żadnych ograniczeń w jedzeniu. Podkreśliła także, że to, co widzowie oglądają na ekranie nie jest stuprocentowym odwzorowaniem rzeczywistości.
"2. Nigdy nie chciałam i nie będę nawet próbowała sprostać gustom innych. Jestem taka, jaka chcę być. Raz mi to wychodzi, innym razem nie. Figura nie jest w życiu najważniejsza. Lubię siebie w małych rozmiarach, ale nigdy kosztem restrykcyjnych diet. 3. Jem wszystko, bo jak wiecie kocham kuchnię polską i włoską. Nie jestem w stanie odmówić sobie przyjemności z jedzenia. Ale! Od rana jem dużo, obiad musi być ciepły i naprawdę solidny, a później to już jedzenie może nie istnieć. Nie jem wieczorami, chyba że jest okazja, to coś dziubnę dla towarzystwa, bo potrzeby nie mam. 4. To już ode mnie - przez lata pracy w TV nauczyłam się ustawiać do zdjęć tak, by wyeksponować to, co chcę i zakryć to, czego jeszcze w sobie nie lubię. Dojrzeję do pełnej akceptacji" - napisała w sieci dobitnie Anna Lewandowska.
Do dyskusji na temat figury i zdrowia Anny Lewandowskiej niespodziewanie dołączyła również jej koleżanka z pracy, Katarzyna Cichopek. Ukochana Macieja Kurzajewskiego wyraziła zachwyt wyglądem prezenterki.
"Piękna! Zawsze!" - brzmi dodający otuchy komentarz Kasi Cichopek.
To wspaniale, że Anna Lewandowska zawsze może liczyć na wsparcie ekipy "Pytania na śniadanie".
Zobacz też:
Marcin Hakiel zdradził sekret córki. Helenka ma niezwykłe umiejętności artystyczne po rodzicach
Marcin Hakiel zdradził swój wielki sekret. Nareszcie przyznał się do tego, co było widać gołym okiem