Katarzyna Dowbor nie mogła dłużej milczeć. Zdradziła, jak naprawdę wygląda jej sytuacja w TVP
Niedawno w mediach pojawiły się plotki sugerujące, że Katarzyna Dowbor coraz gorzej dogaduje się ze swoim aktualnym pracodawcą i jej dalsza kariera w TVP stanęła pod znakiem zapytania. Na sensacyjne doniesienia szybko zareagowali przedstawiciele stacji, a teraz do sprawy odniosła się także sama dziennikarka. Czy 66-latka rzeczywiście ma zamiar kolejny raz odejść z Woronicza?
Katarzyna Dowbor już od lat należy do najbardziej rozpoznawalnych osobowości telewizyjnych w naszym kraju. 66-latka swoją przygodę z mediami zaczynała jako dziennikarka Polskiego Radia. W 1983 roku przeniosła się do Telewizji Polskiej i przepracowała tam niemal równo trzydzieści lat.
Prezenterka miała także okazję spróbować swoich sił jako aktorka. Na fali popularności pojawiła się w takich produkcjach kinowych i telewizyjnych jak "Komedia małżeńska", "Na dobre i na złe", "Duża przerwa", "W labiryncie", "Jest jak jest", "Ekstradycja", czy "Tato".
W pewnym momencie TVP odprawiła ją z kwitkiem. Jak przyznała dziennikarka, zwolniono ją z pracy z powodu... wieku.
"To oni zrezygnowali ze mnie. Telewizja po 30 latach powiedziała, że stawia na młodych i pozbyła się mnie. To było niefajne i przykre (...). Pozbyli się też innych koleżanek i kolegów. Zabolało mnie to" - zdradziła w rozmowie z Pomponikiem.
Po 11 latach przerwy, w wyniku zmian w zarządzie mediów publicznych, Katarzyna Dowbor nieoczekiwanie wróciła na Woronicza i została jedną z prowadzących poranny cykl telewizyjnej Dwójki, czyli "Pytanie na śniadanie".
Niedawno jednak znów pojawiły się plotki sugerujące, że współpraca pomiędzy stronami nie układa się najlepiej. Niepotwierdzone informacje zostały błyskawicznie zdementowane przez przedstawicieli TVP.
"Współpraca na linii Telewizja Polska - Katarzyna Dowbor jest niezachwiana. Katarzyna Dowbor jest jedną z najważniejszych twarzy Telewizji Polskiej. Fundacja TVP, której lideruje Katarzyna Dowbor prężnie działa i świetnie się rozwija, a Telewizja Polska ma wobec swojej Gwiazdy liczne plany produkcyjne. Obecnie jest za wcześnie, by informować o szczegółach" - przekazali w komunikacie prasowym.
Teraz do sprawy odniosła się sama zainteresowana. Na swoim instagramowym profilu dziennikarka jednoznacznie dementuje plotki o kiepskich relacjach z pracodawcą.
"Ani ja nie rezygnuję z Telewizji Polskiej, ani Telewizja Polska nie rezygnuje ze mnie. Wręcz odwrotnie, mamy wiele planów, które wykraczają poza obszar Pytania na Śniadanie i Fundacji TVP, u sterów której stoję. I jeszcze jedno: bardzo lubię wstawać wcześnie rano. Jeśli jakiś dziennikarz myśli inaczej, to niech zapyta o to moje konie" - napisała Katarzyna Dowbor w mediach społecznościowych, odnosząc się do tekstu zamieszczonego przez jeden z serwisów plotkarskich.
Wygląda na to, że 66-latka na dobre zadomowiła się na Woronicza i to właśnie tam planuje spędzić resztę zawodowej kariery.
Zobacz też:
Katarzyna Dowbor zdradziła prywatną tajemnicę. "To moje wielkie hobby"
Dowbor miała się wściec na TVP. Tak komentuje medialne doniesienia
Katarzyna Dowbor pokazała zdjęcie z córką i zięciem. Maria wzięła ślub
