Katarzyna Dowbor opłakuje bliskiego przyjaciela. „Tak bardzo będzie Ciebie brakowało”
Katarzynę Dowbor i ekipę „Naszego nowego domu” spotkało wielkie nieszczęście. Nie wiedzą, jak poradzą sobie bez Leszka…Informacja o jego śmierci pojawiła się na oficjalnym profilu dziennikarki na Instagramie.
Emitowany od 8 lat w Polsacie program „Nasz nowy dom” jest niekwestionowanym hitem ramówki. Katarzyna Dowbor wraz z ekipą budowlaną odwiedza rodziny, mieszkające w skrajnie trudnych warunkach i odmienia ich domy, a co za tym idzie, życie.
Niestety, ostatnio ekipę „Naszego nowego domu” dotknęło nieszczęście. Zmarł przyjaciel Katarzyny Dowbor, związany z programem od pierwszego odcinka. Dziennikarka pożegnała go wzruszająco na swoim oficjalnym profilu na Instagramie:
Dla ekipy utrata doświadczonego współpracownika to spory cios. I tak stoją przed nią trudne zadania. Stanem wyjściowym jest przeważnie budynek o warunkach urągającym wszelkim kryteriom godnego życia. Normą są przeciekające dachy, brak łazienki, dziurawe okna, czy nawet ściany, sprawiające, że wiatr hula po domu, a temperatura zimą spada do nieakceptowalnego poziomu.
Przez minione 8 lat ekipa programu uratowała setki rodzin, żyjących na granicy ubóstwa. Czasem wbrew wyraźnym protestom „życzliwych” sąsiadów. Jak wspominała w rozmowie z Pomponikiem Katarzyna Dowbor, na planie dochodziło do sytuacji, które wprawiały ekipę w osłupienie, tak jak wtedy, gdy w remontowanym mieszkaniu pojawiła się wyraźnie rozgoryczona kobieta:
***