Katarzyna Dowbor przerażona wyborem córki
Katarzyna Dowbor (57 l.) nie chciała ingerować w wybory jedynej córki. Ten ostatni przyjmuje jednak z bólem.
Nie miała w tym roku długiego urlopu. Jeszcze przed wakacjami Polsat podjął decyzję o nakręceniu nowych odcinków programu "Nasz Nowy Dom" i Katarzyna Dowbor tego lata skupiła się na pracy. Czerpie z tego dużą radość, bo cykl nadal zdobywa widzów. A największym fanem jest córka gwiazdy, Marysia (17 l.).
Delikatna i bardzo wrażliwa nastolatka zamartwia się losem jego bohaterów. Jednej z bohaterek, swojej rówieśniczce, podarowała na szczęście bransoletkę.
Jak każda kochająca mama Katarzyna Dowbor pragnie szczęścia dla swojego dziecka. Kiedy córka zaczęła dorastać, troskliwa mama przygotowywała się na tzw. bunt nastolatki. Zupełnie niepotrzebnie, bo Marysia jest zrównoważona i nad wiek dojrzała. Uczy się w jednym z najlepszych warszawskich liceów, interesuje filozofią i psychologią. Pisze piękne wiersze, była w finale międzynarodowych konkursów poetyckich.
- Trzeba popracować nad tym, żeby Marysia wreszcie uwierzyła w siebie. Od lat walczę, żeby wybić jej z głowy to wycofywanie się - mówi gwiazda. Ale i tak rozpiera ją duma. Marysia ma filmową urodę, jest ciekawa świata i bardzo inteligentna.
Mama i tata, Jerzy Baczyński, to ludzie sukcesu, pasjonaci, są dla niej niedoścignionymi wzorami. Wydawało się, że Marysia też zostanie dziennikarką, jak jej starszy brat, Maciej Dowbor, który też został gwiazdą telewizji.
- Marysia nie ma takich planów. Mówi, że chce studiować filozofię, być może za granicą. Ma dwa lata do matury, jest czas na ostateczny wybór, nie ponaglam, to jej życie - mówi dziennikarka. Nie kryje jednak, że byłaby szczęśliwa, gdyby córka zmieniła plany i wybrała bardziej praktyczny kierunek lub poszła w jej ślady.
***
Zobacz więcej materiałów o gwiazdach: