Katarzyna Figura: mąż chce zabrać jej córki?
Nie widać końca rozwodowej batalii. Jak czytamy w „Dobrym Tygodniu”, Kai (51 l.) chce, by córki mieszkały u niego. Co na to Katarzyna Figura (55 l.)?
Mija już 5 rok, odkąd Katarzyna Figura usiłuje rozwieść się z mężem, Kaiem Schoenhalsem, a końca walki nie widać.
- Kai zagroził Kasi, że zażąda opieki naprzemiennej nad dziećmi: połowę miesiąca dziewczynki spędzałyby u niego, połowę u niej. Jest załamana. Nie wyobraża sobie, żeby żyły w takim rozdarciu - zdradza "Dobremu Tygodniowi" znajoma aktorki.
Katarzyna przeżywa groźby męża, zwłaszcza, że na poparcie swoich słów kupił luksusowy apartament w Trójmieście. Zapowiedział, że zrobił to, bo chce być bliżej Kaszmir (15 l.) i Koko (12 l.).
Na ostatniej rozprawie rozwodowej, która odbyła się na początku roku, udowadniał, że Katarzyna jest złą matką i że on może zapewnić córkom lepsze warunki. Problem w tym, że kontakty dziewczynek z tatą nie są dobre. Ostatnio, gdy przyjechał na zakończenie roku jednej z nich, dziewczynki nie było.
Dlatego Kasia wciąż szuka nowych propozycji zawodowych. Pragnie móc w razie czego udowodnić w sądzie, że także jest w dobrej sytuacji finansowej. Ostatnio dostała rolę w nowym filmie Marka Koterskiego.
- Jest zatytułowany "7 uczuć", mistrz powraca na plan po 6 latach. To bardzo prestiżowy projekt, aktorzy ścigali się o pracę w nim, a Kasia dostała jedną z ról. Za dzień zdjęciowy pracy dostanie 4 tysiące złotych - zdradza znajoma gwiazdy.
Nowe wyzwanie aktorskie cieszy aktorkę, ale marzy, by w końcu zakończyć spór z Kaiem i w końcu skupić się na tym, co ważne: córkach i pracy.