Reklama
Reklama

Katarzyna Figura opowiedziała o przyjaźni, która połączyła ją z Anną Przybylską

Ania Przybylska (†35 l.) pojawiła się w życiu Katarzyny Figury (53 l.), gdy ona najbardziej tego potrzebowała. Otoczyła ją ciepłem i pomogła. Teraz aktorce bardzo brakuje zmarłej przyjaciółki.

"Mieszkam w Gdyni, to miasto kojarzy mi się z Anią. Tak wspaniałego człowieka jak Ania nie da się zapomnieć" - powiedziała z wyraźnym wzruszeniem Katarzyna Figura.  

5 października mija już rok od przedwczesnej śmierci Anny Przybylskiej. Odejście młodej, pięknej i utalentowanej aktorki poruszyło całą Polskę. 

Artystka przyznaje, że Przybylska była osobą niezwykłą. 

Ania wyciągnęła do mnie pomocną dłoń

"Ania była zjawiskiem, była jakimś cudownym, przepięknym, niesamowitym, niepowtarzalnym człowiekiem, który dawał tyle radości życia, tyle energii, tyle sił życiowych innym ludziom,jak rzadko kto" - wspomina Figura.  

Reklama

Zaprzyjaźniły się krótko przed śmiercią Ani. 

Starsza stażem aktorka była w trakcie trudnego rozwodu z amerykańskim biznesmenem Kaiem Schoenhalsem. Pragnęła, by koniec jej drugiego małżeństwa był szansą na nowe, spokojniejsze życie.  

Przerwała karierę w stolicy, przeprowadziła się do Gdyni. Weszła w zupełnie nowy świat i pracę w Trójmieście. Ale początki nie były łatwe.  

Poprzez towarzyszący rozwodowi skandal budziła w towarzystwie kontrowersje. Musiała walczyć o swoje dobre imię i pozycję.  

Pierwsze tygodnie pracy w Teatrze Wybrzeże były dla gwiazdy kina wyjątkowo stresujące. Równie wielkim wyzwaniem okazał się debiut w roli wykładowcy w Gdyńskiej Szkole Filmowej. 

I choć studenci od pierwszego dnia zajęć przyjęli ją niezwykle przychylnie, miała wrażenie, że ze wszystkim boryka się sama, nie ma przyjaciół.  

Wtedy w jej życiu pojawiła się Ania. Spotkały się w szkole amerykańskiej w Gdyni, do której Katarzyna zapisała swoje dwie córki Koko (13 l.) i Kaszmir (10 l.).  

W tej samej szkole uczą się dzieci Anny Przybylskiej: Oliwia (13 l.) i Szymon (9 l.).  

Aktorki spotkały się na rozpoczęciu roku szkolnego, potem widywały się regularnie w budynku szkolnym, by odebrać dzieci po lekcjach. Bardzo się polubiły.  

Ania miała za sobą nieudane małżeństwo, kilka razy musiała zmieniać adres. Rozumiała lęki, z jakimi zmierza się Kasia.  

"Bardzo chciała jej pomóc. W domu przyjęła ją jak członka rodziny. Pokazała jej najlepsze miejsca wGdyni, poznała ze znajomymi. Miały wiele planów. Kasia wiedziała, że choroba Ani postępuje, ale wierzyła, że jakimś cudem uda się trafić z nowatorską terapią. Odejście Ani przeżyła bardzo osobiście" - smutno mówi znajoma aktorek. 

Wraca pomysł filmu fabularnego o Przybylskiej

Czas nie wypełnił pustki po stracie Ani. 

Figura szuka jej śladów w Gdyni, bierze udział w inicjatywach upamiętniających Przybylską.  

W Gdyni planowana jest projekcja filmów z Anną, Katarzyna będzie tam jednym z honorowych gości.  Wraca też pomysł filmu fabularnego o Annie Przybylskiej, w którym mieliby wystąpić jej przyjaciele.  

"Takiej osoby jak Ania nigdy się nie zapomni" - mówi wzruszona aktorka.

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Figura | Anna Przybylska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy