Katarzyna Glinka gorzko po rozstaniu z ojcem 2-letniego Leo: "Piękne słońce przede mną"
Katarzyna Glinka (45 l.) stroni od mediów i dzielenia się swoją prywatnością w sieci, ostatnio jednak opublikowała pierwsze zdjęcie po domniemanym zerwaniu zaręczyn ze swoim partnerem i ojcem młodszego syna, Jarosławem Bienieckim. Aktorka fotkę ze słonecznej plaży opatrzyła sugestywnym opisem. Wciąż nie może o nim zapomnieć?
Katarzyna Glinka przez kilka ostatnich lat była związana z Jarosławem Bienieckim, z którym doczekała się synka Leo w 2020 roku. Był to jej drugi poważny partner, wcześniej była żoną Przemysława Gołdona, z którym ma 10-letniego syna Filipa. Po rozwodzie aktorka liczyła na to, że Jarosław będzie trwał przy niej do końca i spełni się w roli podwójnego taty. Niestety, choć Kasia bardzo pilnuje, aby jej życie prywatne pozostawało tajemnicą, informacja o niedawnym zerwaniu zaręczyn byłych zakochanych ujrzała światło dzienne. Znajoma aktorki zdradziła na łamach "Super Expressu", że Katarzyna nadal nie może pogodzić się z rozstaniem.
Jak podał "Super Express" 2-letni synek gwiazdy "Barw szczęścia" i twórcy "Runmageddonu" zostanie pod opieką mamy, która będzie teraz walczyć o alimenty na chłopca. Według informacji tabloidu aktorka nie ma kontaktu z biznesmenem i wszystkich formalności związanych z rozstaniem dokonuje wynajęty prawnik.
Aktorka nie chciała zdradzać szczegółów zerwania, jednak potwierdziła, że do nich doszło, prawdopodobnie już w zeszłym roku. Teraz gwiazda wypoczywa nad polski morzem, by ukoić zszargane nerwy. Ostatnio opublikowała zdjęcie z plaży, które opatrzyła sugestywnym opisem:
Zobacz też:
Tak Lewandowską przedstawili w FC Barcelona. Coś tu ewidentnie poszło nie tak
Gilon oburzona wyznaniem Pisarek. "Mówcie wszystko, a potem płaczcie, że nie macie prywatności"
Selfie godne celebrytki? Ucz się od Anny Lewandowskiej i Julii Wieniawy!