Reklama
Reklama

Katarzyna Glinka nie zostawiła suchej nitki na swoim eks. Padły mocne słowa

Katarzyna Glinka (45 l.) to jedna z najbardziej znanych aktorek serialowych w Polsce. Gwiazda ma na swoim koncie wiele produkcji. W ostatnim czasie nie pisze się w mediach o jej kolejnej roli, a o głośnym rozstaniu między nią, a jej partnerem, do którego doszło w lipcu tego roku. Niedawno sama zainteresowana postanowiła wypowiedzieć się na ten temat.

Katarzyna Glinka uznanie i sympatię fanów zdobyła głównie dzięki roli Kasi Górki w serialu TVP2 "Barwy szczęścia". Aktorka jest również bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Gwiazda na samym instagramowym koncie zgromadziła ponad 230 tysięcy fanów. To właśnie tam zamieszcza zdjęcia z zagranicznych wakacji, a także fotografie pokazujące jej pracę, czy nawet dzieci.

Reklama

Gwiazda ma doskonały kontakt ze swoimi fanami, dlatego, kiedy pod jednym z jej wpisów pojawił się złośliwy komentarz, postanowiła szybko się do niego ustosunkować. Poszło o byłego partnera i jego nową dziewczynę.

Katarzyna Glinka nie zostawiła suchej nitki na byłym partnerze

Katarzyna Glinka nie raz wspominała w wywiadach, że rozstania są dla niej bardzo ciężkie. Niedawno, bo parę tygodni temu, aktorka i Jarosław Bieniecki potwierdzili, że nie są już razem. Sportowiec oraz 45-latka byli nawet zaręczeni. Niestety, do ślubu nie doszło.

Jakby tego było mało, paparazzi przyłapali Jarka z młodziutką blondynką. Para raczyła się winem w jednym z drogich lokali. Internauci postanowili donieść o tym zdarzeniu Kasi Glince. Jeden z życzliwych "fanów" napisał dość nieprzyjemny komentarz pod fotografią. Na reakcję 45-latki nie trzeba było długo czekać.

"Kasiu bez hejtu, ale ta nowa Jarka jest naprawdę piękna. Przede wszystkim młoda i prosportowa, a wiesz, że Jarek ma ADHD, więc kurde no dobrali się" - napisał jeden z "fanów" aktorki.

Katarzyna Glinka dodała na swoje instagramowe konto zdjęcie bez makijażu, które opatrzyła dość obszernym wpisem. Wytłumaczyła w nim, że bycie mamą na pełen etat sprawia jej przyjemność, kiedy widzi i słyszy swoje dzieci. Dodała również, że doskonale czuje się w takiej roli.

"Czasem zastanawiam się, czy tacy ludzie robią to świadomie, poprawiając sobie w ten sposób humor? Czy faktycznie z dobrego serca chcą sprzedać mi super informację? No cóż, drogi Panie. Zdecydowanie młodość jest dziś w cenie. Nie trzeba się niczym przejmować, można się zajmować tylko sobą, nie ma się zbyt wielu obowiązków, można się bawić, chodzić na randki, ćwiczyć i korzystać z życia. Nie to, co STARA MATKA. Dwójka dzieci na pokładzie, praca, gotowanie, usypianie, rozwożenie do szkół i przedszkoli, tu coś skrzypi, tam coś boli. Czasem faktycznie tez tęsknym wzrokiem oglądam w gazetach piękne zdjęcia młodych kobiet, które chodzą na randki z Panami, którzy im fundują dobre wieczory i przyjemności. Także naprawdę dziękuję Panu za info! Tez mi się zdaje, że z taką młodą i wysportowaną życie może być rajem. A potem idę obudzić moich Synów - zaraz po tym, jak rozruszam nogę - bo coś mi ostatnio pod kolanem szwankuje. Patrzę na ich śliczne uśmiechnięte buźki. Słyszę pierwsze "Mama kocham Cię". Przyjedziesz po mnie do żłobka? Co zjemy na śniadanie? Zrobię Ci plastelinę z mango. I wiem, że jestem we właściwym miejscu i żyję dokładnie, tak jak powinnam. Ściskam Was Matka No makeup i No filter" - napisała w dość obszernym wpisie Kasia Glinka.

Katarzyna Glinka - związki

Katarzyna Glinka była żoną Przemysława Gołdona, z którym ma syna Filipa (ur. 2 lutego 2012). Od 2019 do 2022 roku była zaręczona z Jarosławem Bienieckim, z którym ma syna Leo (ur. 5 maja 2020).

Zobacz też:

Katarzyna Glinka wciąż rozgrzebuje rozwód sprzed siedmiu lat? "Napisałam o tym sztukę teatralną"

Kasia Glinka zerwała zaręczyny! Przerwała milczenie i ujawniła, co się wydarzyło
Glinka pokazuje smukłe ciało na plaży. Odsłoniła też twarz synka

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Glinka | Jarosław Bieniecki | Barwy szczęścia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy