Katarzyna Glinka pokazała zdjęcie sprzed 20 lat. "Ominął mnie kalifornijski kult bycia slim"

Katarzyna Glinka chyba bardzo polubiła social media, ponieważ można ją zobaczyć częściej na nich niż na srebrnym ekranie. 45-letnia aktorka prezentuje tam życie prywatne, wyjazdy, stylizacje, a także reklamuje różnej maści produkty. Samo instagramowe konto Kasi obserwuje ponad 239 tysięcy osób. Niedawno celebrytka postanowiła pokazać internautom, jak wyglądała 20 lat temu.

Parę godzin temu na instagramowym koncie Kasi Glinki pojawiła się fotografia, na której ma zaledwie 24 lata. Archiwalny kadr pochodzi z czasów, kiedy mieszkała w USA. W opisie zdjęcia gwiazda przyznała, że było jej nieco więcej. Spowodowane to było pysznym jedzeniem, którego sobie nie odmawiała.

"Znalazłam te zdjęcia w starych albumach! Miałam wtedy 24 lata, mieszkałam w San Diego i najwyraźniej ominął mnie kalifornijski kult bycia slim. Na każdym rogu można tam kupić burrito, Quesadille i guacamole. Co widać na załączonych zdjęciach. W sumie oprócz kulinarnych podbojów, KTÓRE ABSOLUTNIE KOCHAŁAM mam też mnóstwo innych cudownych wspomnień z tamtego okresu. Wiecie co, w sumie wygląd nie ma znaczenia, najważniejsze jest szczęście na twarzy" - napisała gwiazda w sieci.

Oczywiście nie obyło się bez komentarzy fanów aktorki. Większość postanowiła ją pocieszyć i napisać, że wcale nie wygląda źle, a jej sylwetka jest zupełnie normalna.

"Bez przesady, wygląda tu Pani zupełnie normalnie. Nie jest Pani po prostu wychudzona i tyle"

"Skoro wygląd nie ma znaczenia, to po co o tym napisałaś w pierwszym zdaniu?"

"Pani Kasiu, smutny to jest wpis... Kult slim"

Glinka jakiś czas temu wyznała, że jej ojciec nie patrzył na dobro swoich bliskich. Nie interesowało go również to, czy reszta rodziny chce tego samego, a jego decyzje podejmowane były bez konsultacji z innymi.

"Wyrastając w takim domu, niestety człowiek się uczy takich wzorców" - wyznała Glinka w podcaście "Porażka, czyli sukces".

Ojciec Glinki nie okazywał również uczuć. Nie chwalił Kasi, która przecież osiągnęła wielki sukces. Aktorka w jednym z wywiadów powiedziała nawet, że nigdy nie usłyszała od ojca "kocham cię".

"Nigdy tego nie powiedział. Nigdy też nie powiedział, że mnie kocha. Ciekawe czy odrobiłby lekcję, gdyby żył dzisiaj, ale być może ja bym umiała mu to powiedzieć, bo to nie ma co innych rozliczać" -  mówiła Katarzyna.

Zobacz też:

Katarzyna Glinka żyje z WWO! Czym jest wysoka wrażliwość i jak sobie z nią radzi?
Katarzyna Glinka i Jarosław Bieniecki wzięli ślub!? "Zdecydowaliśmy się na skromniejszą wersję"
Katarzyna Glinka pokazała się topless!