Katarzyna Glinka wypoczywała z synem nad morzem. Ukochany został w domu?
Katarzyna Glinka na tegoroczny urlop wybrała się nad polskie morze, a konkretnie do Chałup, gdzie towarzyszył jej młodszy syn, Leo. W postach, które opublikowała na Instagramie, wspomina m.in. o odzyskaniu spokoju. Czyżby coś ją trapiło w ostatnim czasie?
Polskie gwiazdy często wybierają zagraniczne kierunki wakacyjnych wypoczynków. Ich najczęstszym kierunkiem są hiszpańskie wyspy, ale też dalsze zakątki świata, jak Malediwy czy Zanzibar.
Część polskich celebrytów zdecydowała się jednak na wakacje w kraju. Ewa Minge wróciła w swoje rodzinne strony do "San Mielna", Katarzyna Glinka z kolei wybrała się do Chałup.
Zdjęciami z tego pobytu pochwaliła się na swoim profilu na Instagramie. Aktorce towarzyszyła jej młodsza pociecha, syn Leo. Gwiazda jest jeszcze mamą Filipa, którego ojcem jest jej były mąż. Na fotkach próżno szukać jej ukochanego, Jarosława.
Z wpisów na Instagramie dowiadujemy się, że bardzo jej się tam podobało i lubi "surferski klimat".
Choć na fotkach widzimy głównie jej uśmiech, to w postach można przeczytać m.in. o odzyskaniu spokoju. Glinka przedstawiła swoje sposoby na poczucie harmonii. Wymieniła m.in. sen, zdrowe odżywianie i jazdę na rowerze.
Kiedy wróciła do domu, wspomniała z kolei o gorszym czasie i tu również podzieliła się sposobami na przetrwanie takiego okresu.
Myślicie, że coś ją trapi?
Zobacz też:
Maja Hyży urodziła! Piosenkarka po raz czwarty została mamą
Dominika Gwit świętuje 4. rocznicę ślubu. Pochwaliła się romantycznymi zdjęciami
