Katarzyna Grochola tłumaczy się z obecności na pogrzebie Urbana. Wyjawiła, co ich łączyło
11 października odbył się pogrzeb zmarłego na początku miesiąca kontrowersyjnego publicysty i satyryka - Jerzego Urbana. Na uroczystości pojawiło się wiele osób związanych z mediami i polityką, które w ten sposób chciało pożegnać dziennikarza. Jedną z nich okazała się pisarka Katarzyna Grochola (65 l.). Niestety jej obecność nie spodobała się części internautów. Autorka postanowiła odpowiedzieć na głosy krytyki.
Jerzy Urban, który zmarł 3 października 2022 był postacią skrajnie kontrowersyjną. Jedni doceniali jego inteligencję i specyficzne poczucie humoru, drudzy krytykowali go za współpracę z komunistycznymi władzami. Lata pełnienia roli rzecznika komunistycznego rządu sprawiły, że publicysta zyskał niechlubny tytuł czołowego propagandysty Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.
Nazywany był zarówno "Goebbelsem stanu wojennego" jak i "jednym z najbłyskotliwszych umysłów w Polsce". Jerzy Urban był bez wątpienia jedną z najbardziej barwnych postaci w historii współczesnej Polski.
Na pogrzeb redaktora naczelnego tygodnika "NIE" przyszło wiele znakomitości świata mediów i polityki. Na warszawskich Powązkach zjawili się między innymi: Adam Michnik, Marian Turski, Jan Hartman, Olga Lipińska i Aleksander Kwaśniewski.
Jedną z uczestniczek ceremonii była także popularna pisarka Katarzyna Grochola. Jej obecność nie przypadła jednak do gustu jednej z internautek, która dała wyraz swojemu niezadowoleniu publikując wpis w mediach społecznościowych.
Na instagramowym profilu Katarzyny Grocholi pojawił się wpis, w którym córka poczytnej autorki, chwali swoją mamę za pyszny obiad.
"Mama zrobiła taki obiad, że niestety nie mogę się wam pokazać z powodu obżarstwa, nieumiarkowania i przybrania. Już nigdy. Ale zawsze mogę pokazać mamę. Super pisze i super gotuje. Uściski" - napisała w ciepłym tonie Dorota Szelągowska.
Wielu fanom bardzo spodobał się radosny wpis - z uznaniem komentowali zarówno dorobek pisarski autorki "Nigdy w życiu", jak i jej dobre relacje z córką.
Niestety pod rodzinnym postem pojawiły się też mniej pochlebne wypowiedzi. Okazało się bowiem, że wielu internautów poczuło się urażonych uczestnictwem Grocholi w ceremonii pożegnalnej kontrowersyjnego redaktora naczelnego Tygodnika "NIE".
"Ta pani jest dla mnie już skompromitowana uczestnictwem w pogrzebie Urbana" - skomentowała jedna z oburzonych użytkowniczek Instagrama.
Pisarka postanowiła bezpośrednio odpowiedzieć na zaczepny komentarz:
"Chodzę na pogrzeby rodzinne, nawet jeśli nie aprobuję roli rzecznika rządu. Rozumiem panią, ale nie wyprę się rodziny ze strachu przed oceną" - napisała Grochola.
Okazuje się bowiem, że autorka "Osobowości ćmy" była siostrzenicą pierwszej żony Jerzego Urbana - Wiesławy Grocholi! Para doczekała się nawet potomstwa - to z tego związku narodziła się jedyna córka kontrowersyjnego satyryka - Aleksandra Magdalena Urban.
W 1984 roku Katarzyna Grochola została świadkową na jej ślubie z opozycjonistą Adamem Grzesiakiem.
Jak się okazuje, niektórym internautom takie wyjaśnienia nie wystarczają - pod zdjęciem wciąż pojawiają się krytyczne komentarze.
Czy pisarka odniesie się jeszcze do sprawy czy z jej strony wszystko zostało już wyjaśnione?
Zobacz też:
Córka Jerzego Urbana miała niezwykły ślub. Jeden komunista i cała opozycja
Jerzy Urban: ostatnie pożegnanie. Przed domem pogrzebowym wybuchł skandal
Jerzy Urban: Emerytura przechodzi na żonę. Wdowa dostanie też miliony ze spadku
