Reklama
Reklama

Katarzyna Grochola zabrała głos w sprawie choroby. Myślała tylko o jednym

Katarzyna Grochola (66 l.) dawno nie była tak szczera. W udzielonym właśnie wywiadzie opowiedziała szczegółowo o swoich problemach ze zdrowiem. Pisarka bez owijania w bawełnę podzieliła się trudnymi doświadczeniami życiowymi, które postawiła przed nią podstępna choroba. Jej reakcja na diagnozę była zaskakująca.

Katarzyna Grochola walczy z nowotworem

Katarzyna Grochola uchodzi za jedną z najpopularniejszych pisarek w kategorii tzw. czytadeł. Niektóre z jej dzieł doczekały się nawet ekranizacji. "Nigdy w życiu!", czy "Ja wam pokażę!" zna cała Polska. Autorka w dalszym ciągu pozostaje aktywna zawodowo, jednak problemy ze zdrowiem coraz mocniej dają się jej we znaki. Od pewnego czasu Katarzyna Grochola walczy z jedną z najniebezpieczniejszych chorób. U pisarki stwierdzono nowotwór płuc. Przeszła już aż dwie operacje, ale to jeszcze nie koniec terapii. 

Reklama

Katarzyna Grochola pomimo przeciwności losu, nie zamierza rezygnować z pasji, jaką jest dla niej pisanie książek. Nadal tworzy, a gdy czuje się na siłach, uczestniczy w show-biznesowych wydarzeniach. Niedawno była widziana w Krakowie, gdzie przybyła na spektakl "Wesele", w którym wystąpił jej wnuk. Pisarka zjawiła się również na premierze filmu "Kaskader". Przy tej okazji zgodziła się udzielić wywiadu, w którym zdradziła, jak się miewa. W rozmowie z dziennikarzami Pudelka opowiedziała co nieco o swoim zdrowiu.

"Dziękuję bardzo. Jutro mam kolejną tomografię. Mam nadzieję, że wszechświat sprzyja" - powiedziała, jak zawsze nastawiona optymistycznie Katarzyna Grochola.

Katarzyna Grochola zabrała głos w sprawie choroby

Autorka książek wyznała, czego nauczyła ją choroba. Starcie z nowotworem sprawiło, że trochę inaczej spojrzała na świat. Sytuacja graniczna, jaką była diagnoza choroby, wyrwała ją na moment z równowagi i zmusiła do przewartościowania własnych wyborów życiowych.

"Przede wszystkim tego, że życie mamy jedno i nie warto odkładać na później tego, co dobrego możemy zrobić dzisiaj. To są takie wyświechtane frazesy, które każdy rozumie, dopiero kiedy otrze się o coś poważnego. Także moje doświadczenie przyda się tylko mnie. Wszystkim życzę zdrowia i mądrości" - oświadczyła pisarka, cytowana przez Pudelka.

Katarzyna Grochola w innym wywiadzie, tym razem udzielonym dla Małgorzaty Ohme wyznała, jakie emocje towarzyszyły jej, gdy usłyszała diagnozę. Co ciekawe, w pierwszej kolejności pomyślała nie o rodzinnych zobowiązaniach, lecz o pracy. Bardzo zależało jej na tym, aby dokończyć najnowszą książkę i oddać ją wydawnictwu w jak najlepszej wersji. 

"Jakoś nie miałam możliwości, żeby przyjąć to wszystko. Ponieważ jak się dowiedziałam, że mam tego raka płuc, to po pierwsze bardzo chciałam oddać książkę wydawnictwu. W związku z tym przewróciłam ją na lewą stronę i na gwałt, bo jakoś tak mi się wydawało, że jeśli to ma być moja ostatnia książka, no to już, bo mogę nie wrócić, może się coś stać" - opowiadała Katarzyna Grochola.

Zobacz też:

Katarzyna Grochola podzieliła się z ludźmi szczęśliwą nowiną. Nagle oficjalnie przekazała

Szelągowska wyznała prawdę o zdrowiu mamy. "Nigdy nie będzie do końca w porządku"

Nagła wiadomość od Szelągowskiej poruszyła jej matkę. Pisała do niej prosto z Hiszpanii


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Grochola | Małgorzata Ohme
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama