Katarzyna i Cezary Żak są ze sobą niemal cztery dekady. Od rozwodu dzielił ich jeden krok
Katarzyna i Cezary Żakowie mogą pochwalić się imponującym małżeńskim stażem. Chociaż para w tym roku świętowała 39. rocznicę ślubu, w ich życiu nie brakowało trudnych chwil i zakrętów, a nawet myśli o rozwodzie. Pierwsze problemy pojawiły się już na samym początku związku. Wszystko dlatego, że początkujący aktor nie spodobał się wymagającym rodzicom swojej wybranki.
Katarzyna Żak i Cezary Żak od lat tworzą jedną z najbardziej lubianych par w polskim show-biznesie. Małżeństwo może pochwalić się imponującym stażem - gwiazdy teatru i telewizji są ze sobą już niemal czterdzieści lat! Połączyło ich nie tylko uczucie, ale także wspólna pasja - gwiazdor "Miodowych lat" i słynna aktorka warszawskiego Teatru Rampa bardzo często występują razem na scenie i planach filmowych.
Chociaż spędzają ze sobą niemal każdą chwilę, wciąż są ze sobą nierozłączni.
Okazuje się jednak, że nawet tak dobrana para jak Cezary i Katarzyna miewa czasem gorsze momenty. Na pierwsze przeszkody młodzi artyście trafili już na samym początku swojej relacji. Wszystko dlatego, że początkujący aktor nie przypadł do gustu rodzicom swojej wybranki.
Po tym, jak zakochana Katarzyna przyprowadziła do domu nowego chłopaka, miała usłyszeć od ojca zaskakujący komentarz: "To już przystojniejszych w szkole teatralnej nie było?" - zapytał z przekąsem.
"Rodzice uważali też, że na ślub za wcześnie, że najpierw powinna skończyć studia. A mama Cezarego w ogóle nie wyobrażała sobie, że syn się kiedykolwiek ożeni. Myślała, że po ukończeniu szkoły wróci do domu. Decyzję przyspieszyło mieszkanie" - dowiadujemy się z "Twojego Stylu".
Z biegiem lat pojawiły się kolejne problemy, a media donosiły o kryzysie w ich związku.
Wyszło na jaw, że partnerom nie zawsze udaje się dojść do porozumienia, a domowy spokój zaburzają sporadyczne sprzeczki.
"Nie ma związków idealnych. Były awantury, te w ważnej sprawie i te z byle powodu - i wciąż się zdarzają. To normalne. Siła naszego związku polega na tym, że przyjaźnimy się ze sobą. I chociaż już tyle lat jesteśmy razem, nie nudzimy się w swoim towarzystwie" - mówiła ekranowa Alina Krawczyk w rozmowie z magazynem "Naj".
"Były kolce i róże, i mielizny. Na szczęście potrafiliśmy ze sobą rozmawiać i zawsze wychodziliśmy na prostą" - dodał Cezary Żak.
W pewnym momencie relacja pomiędzy artystami tak mocno się skomplikowała, że para poważnie zaczęła myśleć o rozwodzie.
"Zdawało mi się nawet, że moje uczucie do niego całkowicie się wypaliło" - powiedziała dziennikarzom "Dobrego Tygodnia" popularna aktorka.
Najtrudniejszy okres w relacji przeżywali siedem lat po narodzinach drugiej córki. Narodziny pociechy niestety nie zbliżyły ich do siebie. W dodatku Katarzynę Żak dotknęła osobista tragedia - zginął jej 22-letni brat.
Wtedy małżonkowie przenieśli się do Warszawy, co przyniosło kolejne komplikacje - Cezary Żak miał ogromny problem ze znalezieniem pracy w zawodzie i musiał zdecydować się na chwilowe przebranżowienie - zatrudnił się jako agent ubezpieczeniowy.
"Byliśmy wtedy o krok od rozstania. Patrząc na wszystkie nasze wspólne lata, muszę powiedzieć, że ta linia miłości nie zawsze była prosta" - relacjonowała artystka w "Dobrym Tygodniu".
Na szczęście trudną sytuację udało się z czasem zażegnać. W tym roku mija dokładnie 39 lat odkąd Cezary i Katarzyna stanęli na ślubnym kobiercu. Dziś wiedzą, że silne uczucie pozwala przetrwać nawet największy kryzys.
"Myślę, że miłość polega na nieustannym zachwycie. A jak kochasz, to nie masz problemu z wiernością" - podsumowała gwiazda "Miodowych lat" w rozmowie z magazynem "Show".
Zobacz też:
Sandra Kubicka płakała z bezradności. "Nie wiedziałam, jak pomóc"
Meghan i Harry mają poważny kryzys. Markle spakowała walizki i się wyniosła
Katarzyna Dowbor wydała oświadczenie. Jej syn Maciej Dowbor poszedł do konkurencji