Katarzyna Łaniewska: Drogie leczenie nie zatrzymało choroby
Katarzyna Łaniewska (87 l.) jest w dramatycznej sytuacji. Tak źle jeszcze nie było...
Aktorka ma coraz większe problemy ze zdrowiem. W ostatnim wywiadzie opowiedziała, jak teraz wygląda jej życie.
"Niestety, taki mój los. Widzę już tylko światło, zarysy postaci i przedmiotów.
W domu poruszam się stałą trasą, którą znam doskonale, a roli uczę się ze słuchu" – wyznaje "Super Expressowi" Katarzyna Łaniewska.
Od kiedy dwa lata temu choroba pokonała jej męża, Andrzeja Błaszczaka, mieszka sama.
Ostatnio nie wychodzi nawet na mszę do pobliskiego kościoła. Aktorka cierpi na zwyrodnienie plamki żółtej.
Mimo iż wydała majątek na leczenie, utrata wzroku postępuje...
"Na początku pomagały mi zastrzyki, które przyjmuje się do oka, każdy kosztował ponad 3 tysiące zł. Przyjęłam ich prawie 30" – zdradza.
Stara się jednak nie poddawać, jest aktywna. Zobaczymy ją m.in. w czwartej części filmu "Kogel-mogel”.
"Córka i wnuczek nagrywają mi dialogi na dyktafon, a ja to sobie potem odtwarzam i zapamiętuję. Rodzinę mam wspaniałą" – mówi z wdzięcznością pani Katarzyna.
"Nie rozpaczam, bo wiem, że Pan Bóg ma dla mnie taki plan. Przyjmuję to z pokorą i cieszę się, że mimo choroby wciąż mogę pracować" - dodaje.
***