Katarzyna Niezgoda ujawnia prawdę o byłym!
O związku Katarzyny Niezgody (48 l.) i Tomka Kammela (46 l.) było bardzo głośno. Po rozstaniu nie komentowali tego wydarzenia, aż do teraz...
Znów jest gwiazdą telewizji, tryska energią, zabawia widzów i cieszy się niesłabnącą popularnością. Ale Tomasz Kammel ma też powody do zmartwień.
Niedawno ukazała się książka „Pięścią w szklany sufit” autorstwa jego byłej narzeczonej Katarzyny Niezgody. Kobieta rozlicza się w niej z przeszłością. Choć nie padają nazwiska, można się domyślić, o kim pisze bizneswomen.
Czy prezenter uzna, że jej słowa są skierowane do niego?
"Niestety, muszę powiedzieć, że mężczyźni w moim życiu byli raczej źródłem kłopotów i problemów. Wsparcie w ich wykonaniu zawsze kończyło się źle" – takimi słowami Niezgoda opisuje w książce relacje z płcią przeciwną.
Czyżby miała na myśli sprawę, tak zwanej „Kammelgate”? Afera, która wyszła na jaw w 2009 r., poważnie odbiła się na karierze Tomasza, ale również Katarzyny.
Ona była wówczas prezesem dużego banku, on zaś, jako gwiazda TVP i właściciel firmy szkoleniowej, robił prezentacje i szkolenia dla pracowników banku za całkiem pokaźne kwoty. Po ujawnieniu tego faktu, oboje stracili swoje posady.
"Zakochana – jak wiele z nas – tracę rozum i popełniam błędy nieobliczalne w skutkach" – napisała w swojej książce była prezes.
Wówczas przetrwali tę burzę, choć wydawało się, że taka kumulacja stresów może negatywnie odbić się na ich związku. Ale oni stali za sobą murem i razem wyszli na prostą z tego zawodowego zakrętu.
Miłość nie przetrwała
Byli wtedy parą od czterech lat. Wydawało się, że są sobie pisani i spędzą wspólnie życie.
"Małżeństwem, tyle że bez ślubu jesteśmy z Kasią od paru lat. Myślę, że prędzej zaczniemy planować, z ilu osób powinna za chwilę składać się nasza rodzina. Jesteśmy klasycznym dowodem na istnienie miłości od pierwszego wejrzenia i chęci zdobycia kobiety, z którą chce się być. To szczęście, że ją spotkałem” - tak Kammel odpowiadał, gdy pytano go o ślub.
I podobno właśnie to planowanie, z ilu osób powinna się składać rodzina, stało się kością niezgody.
"Tomek powiedział Kasi, że nie czuje się gotowy na to, by mieć dziecko" – zdradza informator "Na Żywo".
Ich relacje zaczęły się psuć. Para rozstała się dwa lata temu. W wydanej obecnie książce Niezgoda napisała, że mężczyźni chcieli na nią wpływać.
"To było tak silne, że przestałam słuchać swojej intuicji, popełniałam straszne błędy. Teraz sama o wszystkim decyduję i to jest bardzo dobre. Słucham innych, ale bez przesady" – wyjawiła.
Te słowa mogą zaboleć jej byłego ukochanego.